Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Cesarskie cięcie

Data utworzenia : 2013-01-15 15:40 | Ostatni komentarz 2024-04-24 13:07

P.Janik

16238 Odsłony
140 Komentarze

Tutaj możecie pisać o swoich przeżyciach związanych z CC, a także rozwiać swoje wątpliwości z tą operacją związane. Może ja zacznę ;) Marzyłam o naturalnym porodzie w wodzie, miałam już nawet wypatrzone miejsce i byłam po wstępnej rozmowie z położna. Niestety los pisze swoje scenariusze i w końcu wyszło zupełnie inaczej... Cesarkę ze względu na konflikt serologiczny miałam zaplanowaną na czwartek 16 lutego, pamiętam że wtedy czekałam już na nią i nie bałam się ani trochę. Stan małego jednak pogorszył się w środę tak drastycznie, że od razu zostałam przeniesiona na przedoperacyjną. Nie bałam się? Bałam się jak małe dziecko, ze strachu prawie zasnęłam (taka moja reakcja obronna). Sam zabieg? Nic nie boli nie macie się co martwić, nic też nie widać lekarze o to dbają. Trochę nieprzyjemne jest dziwne uczucie 'wyciskania' gdy lekarz wyjmuje maluszka... Niestety czuć dotyk mimo braku bólu i jest to trochę dziwne uczucie. Po zabiegu póki trzyma znieczulenie jest się w pełni sił, nie widać nawet że przed chwilą urodziło się dziecko... Gorzej jest jak znieczulenie schodzi, mimo kroplówki ze znieczuleniem ból potrafi zaskoczyć. Moja dobra rada, która dostałam od kobiety po 2 cesarkach. Ruszajcie palcami i stopami jak tylko odzyskujecie czucie, wtedy szybciej i łatwiej stanąć na nogi. Nie jest to przyjemne... Po 12 godzinach od zabiegu trzeba się podnieść i przejść chociaż dwa kroki. Popłakałam się przy tym jak małe dziecko i nie ma się czego wstydzić, ból jest porażający. Później jest już tylko z górki.... 3 dni po zabiegu przywykamy do tego, że coś tam boli i można funkcjonować już praktycznie normalne. Jedyne co mnie zaskoczyło i dość długo nie mogłam się przyzwyczaić do brak czucia na brzuchu w okolicach blizny, dość nieprzyjemna sprawa. Mi czucie w pełni wróciło po 8 miesiącach od porodu. A wy jakie macie wspomnienia i rady?

2014-02-21 22:33

mnie jeszcze pani doktos powiedziała, że pas owszem ale tak po 3 miesiącach po cc wtedy już się zagoi cięcie to na zewnątrz, macica obkurczy i można walczyc ze ściaganiem mięsni brzucha i pomagać trochę obkurczaniu skóry,

2014-02-21 17:33

No pasy przede wszystkim służą do podtrzymywania mięśni brzucha w odpowiednim miejscu, co jest dobre przy cc, ponieważ w czasie operacji zostają przecięte wszystkie poprzeczne mięśnie brzucha, które pięknie go podtrzymują. Pas w tym momencie jakoby zastępuje owe mięśnie, lecz przez to je rozleniwia i nie pobudza do regeneracji.

2014-02-20 07:03

Pomaga, bo przytrzymuje kręgosłup i np. przy schylaniu mnie tak nie boli.

2014-02-19 21:52

wydaje mi się że na rynku jest bardzo dużo różnych pasów i wszystko zależy od tego jaki pas każda z nas ma, ja swój porzuciłam szybko w ciązy przytyłam 23 kilogramy w ciągu 2 miesięcy zgubiłam po prostu 17 więc zostało mi 6 teraz nie mam motywacji, ale jak zacznie być ciepło to pojadę na wieś i będe sobie biegac , a maluchy zostawiać dziadkom bo oni przeżyć nie mogą jak na weekend my zostajemy u siebie więc z tym problemu nie będzie, Na ból kręgosłupa fakt jest dobry pas, ale jak ja biegam za młoda i przy małym ciagle coś to później miałam tak poodbijane na brzuchu powyginane te części pasa, że po prostu zrezygnowałam.

2014-02-19 08:43

Ja tez mam ten pas, wrocilam juz do figury sprzed ciazy wiec nie musze sie martwic :) wczoraj (musze sie pochwalic) zalozylam swoje jeansy, w ktorych (jak to maz powiedzial) wygladam seksownie :) pasa nie uzywam bo qrcze niewygodny jest a nie wiedzialam,ze pomaga na bole kregoslupa Aga :)

2014-02-19 07:16

Pas mam w domu, ale noszę go okazyjnie nie z powodu blizny, ile z powodu bólu kręgosłupa, a przy dwójce dzieci trzeba trzymać fason;)

2014-02-18 23:32

Wiele kobiet po cc używa pasów i później ma problem z gojeniem się blizny. Pas to błąd, bo ściskamy i nie dopływa tam powietrze i zwyczajnie w świecie sie pocimy i blizna może sie nawet zacząć ślimaczyć. Ja bardzo chciałam zakładać pas juz w pierwszych dniach to zawsze łatwiej wstać nawet bo tak nie ciagnie, ale sobie darowałam, a później naciągałam pas i brzuch ale niewłaściwie to znaczy wyżej niż kazano kończył sie pod samym biustem , a zaczynał tuż nad cięciem. w ten sposób sobie pomagałam bo miałam fałd skóry opadający jakiś czas na bliznę, teraz jest coraz mniejszy ten fałd, przynajmniej nie zakrywa cięcia i mam nadzieję, że kiedys uda mi sie go jakos zlikwidować. Skóra swędzi jak sie obkurcza na bliźnie także dlatego ważne, żeby nie drapać bo możemy rozdrapać jak mnie zaczynała swędzieć to szłam i przemywałam wacikiem, wacik delikatnie posmyrał jedynie ale nie chciałam zrobić sobie krzywdy

2014-02-18 22:45

Aga ja tez kółka kręciła bo to pomaga szybciej zejść znieczuleniu i faktycznie u mnie znieczulenie już prawie nie działało a moja sąsiadka z sali wybudzeniowej była jeszcze znieczulona. Ale ból był tez dość śilny