Cesarskie cięcie czy poród siłami natury?🤔

Lekarz może sobie mówić, że ktoś ma już więcej nie zachodzić w ciążę, a przecież kontrolować nikogo nie będzie. Jak pisałam, leżałam po porodzie z dziewczyną po 6 cesarkach i lekarze jej mówili parę razy, że już następna to jest zagrożenie życia. Jedyna jej odpowiedź była taka, że "co ja mam zrobić, skoro jestem nadpłodna". Moim zdaniem lekarz może więc poinformować o tym, jakie ryzyko niesie kolejna ciąża i kolejne cc, a co z tym zrobi kobieta to jej sprawa.

moja mama miała 4 cesarki bo nie mogła naturalnie rodzic i wszystko było w porządku nawet lekarz jej nic nie mówił  

Nie uważam, że kobita decydującą się na 4 cesarkę jest mniej odpowiedzialna niż ta decydującą się na 2 czy 3. To lekarz w głównej mierze powinien ocenić sytuację. Niestety niektórzy lekarze odrazu po trzeciej cesarce mówią stop, bo tak już się utarło. 

trudno to ocenić. jeśli są wskazania do cc, to oczywiście należy to wykonać, pamiętając jednocześnie, że po drugiej cesarce jest ryzyko że może pójść coś nie tak, a w końcu mamy w domach małe dzieci, powinniśmy myśleć też o nich. z drugiej strony jak już kolejne dziecko w drodze to co zrobić.. 

Mi tez podczas drugiego cięcia lekarz powiedział żebym więcej dzieci nie planowała bo to będzie niebezpieczne gdyż w miejscu cięcia macica była bardzo bardzo cienka 

Kasia2739 dlaczego Ci pani doktor powiedziała stop po drugiej CC? 

jakiś konkretny powód? 

Ja miałam  3porody naturalne, teraz będę czwarty raz rodzić i szykuje się też do naturalnego. Chyba że coś by się wydarzyło to wiadomo że CC, mimo tego bólu to chcę sn. Mam cukrzycę i oby lekarz już nie proponował CC.

Są kobiety co mają po 4-5 cesarek, ale czy to jest odpowiedzialne, to ciężko powiedzieć. To powinien lekarz decydować. Ze mną na sali leżała kobieta po 3 i wiem, że lekarz już jej powiedział, że koniec.