Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Cesarskie cięcie czy poród siłami natury?🤔

Data utworzenia : 2022-05-08 17:24 | Ostatni komentarz 2022-08-24 22:06

Konto usunięte

11345 Odsłony
119 Komentarze

Cześć! Jestem mamą po dwóch porodach naturalnych i po jednej cesarce. 

Zdecydowanie jak dla mnie poród siłami natury jest dużo lepszy ☺️

Bardzo szybko dochodziłam do siebie po porodach naturalnych ❤️

Cesarskie cięcie dla mnie było katorgą, nie mogłam normalnie się ruszać, wszystko bolało, potrzebowałam dobrych dwóch miesięcy by dojść do sprawności całkowitej ... 

A wy mamy, który poród wspominacie lepiej ☺️

2022-05-15 20:43

Właśnie to jesr beznadziejne ze w jednych szpitalach niemalże na życzenie a w innych na sile na naturalny nawet jak dawno powinni zrobić cc co różnie się kończy . Prawda jest tez taka ze to subiektywne odczucia kobiet bo te które chcą rodzic sn bardZi ake z jakiś względów nie mogą albo podczas porodu jednak wyjdzie ciecie to zwykle maja żal ze nie dano im szansy albo ze jeszxze można było z tym cięciem poczekać . Te z kolei które wolalyby cc ale jednak próbują sn przy jakichkolwiek komplikacjach czy nawet braku sił powiedzą ze upierali się na poród sn . Ja się cieszę ze trafiłam na lekarzy którzy przeciwnikiem cc nie byli i nie było problemu .

a co do kobiet ktire mimo ostrzeżeń lekarza decydują się na kolejne ciąże rowniez uważam ze są nieodpowiedzialne . Tyle ze niestety niektórym tez głęboka wiata nue pozwala stosować antykoncepcji No a jak ktis bardzo płodny to wiadomo kalendarzyk bardzo zawodny. 
mi po dwóch powiedziano stop i przyjęłam to do wiadomości choć kiedyś rozważałam 3 ciaze . Po perypetiach z córka raczej i tak nieaktualne ale jeśli z kilja lat zapomnę i przyszłoby mi do głowy ze może jeszcze raz to najpierw napewno pójdę dokładnie się przepadać i zrobić porządne usg żeby lekarz ocenił bliznę i ryzyko . Jeśli powie ze lepiej nie w życiu nie zaryzykuje . 

2022-05-15 17:52

Fajerka to miałaś ciężki poród i w zasadzie jaką byś decyzję nie podjęła to trudny wybór. 

Ja naprawdę się dziwię że czasami lekarze czy pielęgniarki tak naciskają na ten poród sn, przecież jak ewidentnie są wskazania do CC to powinni ją wykonać a nie narażać życie dziecka. To już nie te czasy kiedy nie ma innego wyjścia jak tylko poród sn przecież....

2022-05-15 14:36

Jestem w szoku ze ludzie w szczególności kobiety są tak nie rozsądne 

przeciez cc to poważna operacja 

u mnie były 2 cc 

dwa lata odstępu 

małe wszystko za zgoda lekarza 

mnie chciała bym ryzykować swojego i dziecka życia 

2022-05-15 10:44

mamaKKD, zapomniałam napisać, że ostatnie 3 cesarki były robione rok po roku, czyli kobieta ledwo wyszła z połogu i już była w kolejnej ciąży, więc w ogóle po bandzie jechała. No, ogólnie ordynator jej powiedział, że ona to tam ma już jedną wielką bliznę i przy następnej ciąży po prostu łożysko może w nią wrosnąć, a to jest bardzo niebezpieczne.

2022-05-15 10:00

Fajerka, zgadzam się z Tobą, wszystko zależy od szpitala (dobrze że u Ciebie dobrze wszystko się skończyło). Tam gdzie rodziłam to też nacisk na SN. A bratowa rodziła to z kolei cc jej zrobili, gdzie przyszedł następnego dnia jej lekarz prowadzący na dyżur i powiedział, " co pocięli Cię? Gdybym miał wczoraj dyżur to powalczylibyśmy o poród naturny"

 

A co do pani po 6ciu cesarkach, to dla mnie nieodpowiedzialność. Gdyby lekarze dawali zielone światło, to Co innego, niech ma i 8, ale tak?  Co to znaczy "nadpłodna", wiem że są kobiety gdzie szybko w ciążę zachodzą, że raz bez zabezpieczenia i na 99 % jest ciąża, ale to właśnie po to człowiek się zabezpiecza. Takie rzeczy to za czasów Zbyszko i Jagienki, a nie teraz. Skoro wie że jest nadpłodna to powinni tak się zabezpieczyć by nie było ryzyka i możliwości kolejnej ciąży. 

2022-05-15 09:07

Nataleczka, podejście do cesarek akurat zależy od szpitala. Ja rodziłam w takim, gdzie jest bardzo duży nacisk na poród sn. U mojego syna w trakcie podawania oksytocyny były spadki tętna podczas skurczy, a ja miałam bardzo wysokie ciśnienie. I tak mi cesarki nie zrobili. Moja mama jest położną i była bardzo zdziwiona, bo spadki tętna u płodu grożą urodzeniem niedotlenionego dziecka, a to już jest wskazanie do cesarki, z moim nadciśnieniem to już w ogóle. Cały czas tylko słyszałam, że co najwyżej użyją kleszczy albo vaccum. Jedyne co mogłam zrobić, to nie zgodzić się na dalsze podawanie oksytocyny, żeby nie szkodzić dziecku, chociaż personel był bardzo z tego powodu niezadowolony, bo to oznaczało dłuższy poród (rodziłam 19 godzin). Są więc szpitale, które przesadzają też w drugą stronę.

2022-05-14 22:48

Szkoda tylko ze czasy są takie ze na cesarek kolejna można się zdecydować ale już na porod kolejny po cc trzeba Być zawziętym żeby nas dopuszczono .  A później ju nie można dzieci bo kolejna cc zagraża życiu . Gdyby nie wciskali cesarek na sile było by łatwiej dla wszystkich 

2022-05-13 21:47

Jeżeli lekarz informuje że każda kolejna cesarka niesie za sobą duże ryzyko to ja bym się chyba nie odważyła zostawić innych dzieci w domu i podjąć taką decyzję. Wiadomo każdy ma swoje zdanie ale jakby była w takiej sytuacji to zdecydowanie myślałabym o dzieciach które już mam i które trzeba wychować niż narażać życie dla kolejnych dzieci... Przynajmniej jak teraz o tym myślę to takie mam odczucie, aczkolwiek człowiek w danej chwili podejmuje różne decyzję i jeśli jakaś kobieta postąpiłaby inaczej to szanuje jej decyzję ;)