Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2326 Wątki)

Bóle krzyżowe w trakcie porodu

Data utworzenia : 2018-12-05 16:01 | Ostatni komentarz 2023-11-25 10:55

B.Stelmaszynska

7066 Odsłony
100 Komentarze

Cześć! Czy któraś z was w trakcie porodu miała bóle krzyżowe? Dla mnie to było traumatyczne przeżycie. 20 godzin porodu naturalnego, który zakończył się cesarką. Właściwie miałam same bóle krzyżowe, które w ogóle się nie kończyły. Oczywiście w szpitalu nie chciano mi podać ZZO, tylko opiaty, które na ten ból nic nie pomagają. Szczerze mówiąc nie wiem czy zdecyduję się na kolejne dziecko, ponieważ boję się że sytuacja się powtórzy. Na szkole rodzenia nikt nie mówił o bólach krzyżowych, więc nawet nie wiedziałam co mnie czeka i jak mogę sobie pomóc. Czy miałyście podobnie? Czy są jakieś sposoby aby uśmierzyć ten ból?

2018-12-13 16:10

Zgodzę się ale cieszę się że dobrze się skończyło :) mam zdrowego synka i strasznego rozrabiaka więc nie mam do nikogo urazy :) ale faktem jest że powinni informować o różnych mozliwosciach

2018-12-13 12:25

Klaudia to trochę słabo z ich strony bo to powinno wzbudzić zainteresowanie w sensie I powinni zawolac lekarza

2018-12-12 23:33

Gdy się zaczęły poszłam do lekarza dostałam odpowiedź "taki urok ciąży musi boleć" położne dochodziły od ktg "to nie skurcze" a boleć bolało to każda z nas zaczęła by się martwić

2018-12-12 21:06

A mnie położna powiedziała że to skurcze krzyżowe i w zasadzie że one nie są pomocne przy porodzie i że masowanie pomaga jedynie na nie prócz znieczulenia. A że ja nie chciałam to dostałam tens masażer na plecy

2018-12-12 19:20

Klaudia no powinni i niepotrzebnie biedna się stresowałaś, nie wiem dlaczego lekarze czy położne nie informują o możliwości takich skurczy, może zdarzają się rzadziej, ale to nie znaczy, że ta kwestia ma być pominięta bo jednak się zdarzają!

2018-12-11 22:13

Agnieszka, dokładnie mi też każdy opisywał to w inny sposób, później jak zaczęłam mieć regularne sama na to wpadłam ale nikt nie powiedział tego wprost, a powinni!

2018-12-11 17:08

Tak jak napisała wczesniej agnieszka.sz, ciepła kąpiel, albo termofor świetnie rozluźnia.  W szkole rodzenia mówili że podczas porodu pomaga gorący prysznic połączony z masażem siedząc na takim stołku porodowym, ale nie wyeliminuje on całkowicie bólu, jedynie je przyćmi. Przy drugim dziecku jeżeli wszystko rozwija się prawidłowo to prawie zawsze jest lżej. Tak przynajmniej uważa moja mama która urodziła nas trójkę. Mnie teraz dość często łapie ból kręgosłupa i pomagam sobie takim gorącym prysznicem oraz gorącym termoforkiem leżąc w łóżku i mi pomaga, jest zdecydowanie lżej, tyle że ja jeszcze nie rodziłam więc nie wypowiem się na temat ulgi podczas porodu z doświadczenia. Oby nie było tak źle.

2018-12-11 15:24

Klaudia ja też na początku nie rozpoznałam i zasnęłam z tymi bólami, ale rano jak już było regularnie i bardzo boleśnie to stwierdziłam, że to muszą być skurcze, ale o ich istnieniu dowiedziałam się tu na forum, bo jak się kogoś pytałam o opis skurczy np. w szkole rodzenia to mi opisywał te normalne więc ja byłam już potem byłam spokojniejsza bo wiedziałam co się dzieje tym bardziej, że byłam 5 dni po terminie