Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2326 Wątki)

Bóle krzyżowe w trakcie porodu

Data utworzenia : 2018-12-05 16:01 | Ostatni komentarz 2023-11-25 10:55

B.Stelmaszynska

7072 Odsłony
100 Komentarze

Cześć! Czy któraś z was w trakcie porodu miała bóle krzyżowe? Dla mnie to było traumatyczne przeżycie. 20 godzin porodu naturalnego, który zakończył się cesarką. Właściwie miałam same bóle krzyżowe, które w ogóle się nie kończyły. Oczywiście w szpitalu nie chciano mi podać ZZO, tylko opiaty, które na ten ból nic nie pomagają. Szczerze mówiąc nie wiem czy zdecyduję się na kolejne dziecko, ponieważ boję się że sytuacja się powtórzy. Na szkole rodzenia nikt nie mówił o bólach krzyżowych, więc nawet nie wiedziałam co mnie czeka i jak mogę sobie pomóc. Czy miałyście podobnie? Czy są jakieś sposoby aby uśmierzyć ten ból?

2018-12-15 11:53

Aisa chodziłam cała ciążę na NFZ. Lekarz powiedział mi że miałam go zrobić sobie na własną rękę

2018-12-15 10:25

Klaudia a chodziłas na NFZ czy prywatnie ? Bo gbs jest normalnie refundowane nie trzeba robić prywatnie. Mało tego to lekarz przy wizycie pobiera próbkę.... przynajmniej u nas.

2018-12-15 10:21

Eleonorka urodziłam w 42tyg. Nie wiedziałam o tym badaniu a przecież bym je zrobiła! Gdy zgłosiłam się do szpitala wszyscy byli w ogromnym szoku ze go nie mam bo jak to tak. Po porodzie zapytałam lekarza a on ze to prywatnie mam zrobić i położna na pewno mówiła. Na szkole rodzenia chodziła ale nie byłam może z dwa razy i pewnie wtedy mówiono o tym. Położna przed porodem nie przychodziła do mnie także ten. A wpis na stronie mama ginekolog ukazał się już po moim porodzie hahha :)

Konto usunięte

2018-12-15 03:10

o matko ! Klaudia jestem zaskoczona jak można było pominąć to badanie. W którym tygodniu urodziłaś? Ja miałam w zasadzie na samej końcówce zlecone badanie a też trudnoxprzewidizec kiedy poród nastąpi. Dopiero na bloku pytali mnie czy miałam robione badanie wykonane.

2018-12-14 21:39

Co jak co ale polozne powinny były powiedzieć i wiedzieć takie rzeczy no ale cóż. Klaudia A ja jak czytałam znalazłam sporo informacji dodatkowo na szkole rodzenia była mowa o tych skurczach.

2018-12-14 19:45

Podobnie jak o tym nie słyszałam lub gdzie tylko napomknieto tak samo miałam z badanie gbs. Z każdej strony mnie ominęło dlaczego? Nie wiem. Każdy zgarnia na inną osobę i tyle :) zdarza się że się czego nie doczyta

2018-12-14 12:02

Czytałam gazety dla kobiet w ciąży, książki, artykuły i fora, ale nigdzie nie natrafiłam na temat bóli krzyżowych. Po urodzeniu dziecka również szukałam informacji na ten temat i niewiele znalazłam. W trakcie porodu poprosiłam o możliwość wzięcia prysznica bo kojarzyłam że to może pomóc, ale odmówiono mi tłumacząc że mam być pod ktg mimo że nic się nie działo z dzieckiem. No cóż każdy ma inne doświadczenia.

2018-12-14 09:27

Ja nie mialam takich bóli, ale wiedziałam że mogą takie być, a uprzedzenia bo na żadną szkole rodzenia nie chodziłam w żadnej ciazy. Korzystałam tylko z czasopism dla przyszłych rodziców, bądź już dla rodziców. Słyszałam właśnie że to bardzo bolesny poród, ale położne radzą wtedy wziąść ciepły prysznic, dobrze aby partner polewał woda bolące miejsca, to uśmierza choć trochę ból. Nie wierzę aby przez 20 godzin nie mogła pani skorzystać z prysznica bądź innych przyrządów do porodu. Są liny, które odciążają kręgosłup ale chyba w szkole rodzenia pokazywali jak korzystać z urządzeń. Ja uważałam to za zbędny wydatek a wszystkiego można się dowiedzieć z internetu i gazet. I byłam lepiej przygotowana niż kobieta ze mną rodząca, która także uczęszczała na szkołę rodzenia. Bo czegoś nie mówili, bo coś tam. Czyta się wszystko, korzysta z każdej wiedzy. Nawet z opowieści innych porodów. Mnie nigdy nikt nimi nie wystraszył a wręcz czegoś nauczył. Zawsze to jakieś doświadczenie. Co do dzieci, sama mówiłam że nie chce więcej. Że nigdy więcej dziecka, a jestem już w 3 ciąży