Ciąża i poród (2199 Wątki)

Bóle bioder

Data utworzenia : 2016-11-09 11:07 | Ostatni komentarz 2016-11-24 21:13

6762 Odsłony
73 Komentarze

Dziewczyny czy Was w ostatnich 2-3 tygodniach tuż przed porodem bolały biodra miednica i kość łonowa. Moj bóle są tak dokuczliwe ze nie mam siły się przekrecic z jednego boku na drugi. Od lekarza usłyszałam ze mogę mieć za wąskie biodra na poród naturalny a zostało mi do terminu 11 dni

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 4 5 6 7 8 .. 10

Sortowanie:

2016-11-20 20:00

Carolinee kiedy budzilam sie z przeraźliwym bólem kręgosłupa to płakałam... Dosłownie...mąż wstawal i robił mi masaż bo choć trochę pomagało na ból ... A biodra pod koniec to miałam tak obolale że wręcz o samej myśli o śnie miałam łzy w oczach... Więc czasami może być strasznie.

2016-11-19 19:34

też przez to przechodzę, współczuję , pomagam sobie poduszkami ,czasem są wygodne noce czasem i poduszki dodatkowe nic nie dają, pomagają też masaże dolnego odcinka kręgosłupa ale powinny być regularne

2016-11-19 18:09

Tak tak podczas przyjęcia, chodziło mi ze na samym początku porodu kiedy rozpoczyna sie poród. Tak miała żona, pojechaliśmy do szpitala po odjęciu wód chwile pózniej były juz skurcze i w trakcie wypełniania wszystkich papierów miała pomiary . Nie wyraziłem sie dosyć jasno , przepraszam

2016-11-19 17:41

Dokładnie lekarz/położna mierzy kości miednicy przy przyjęciu na oddział a nie już w czasie porodu. Jeśli miednica jest za wąska wtedy nie ma sensu, żeby kobieta "próbowała" urodzić sn bo i tak jej się nie uda i jest to wskazanie do cc. Przy samym porodzie nikt już nie mierzy miednicy. Po drugie nie wiem czy lekarze tego nie robią i się z Tobą nei zgadzam mi mierzyła moja doktor prowadząca.

2016-11-19 15:37

Kamil nie podczas porodu, bo wtedy jest za późno, tylko podczas przyjęcia na IP.

2016-11-19 15:34

Rozłożenie kości miednicy mierzy zazwyczaj położna podczas porodu l. Ginekolodzy raczek tego nie robią . Tak cesarka " nie jest opłacalna " dla szpitali tak wiec robia wszytsko zeby kobieta rodziła naturalnie, nie można w szpitalu zażyczyć sobie cięcia i z jednej strony dobrze. Bo dla dziecka lepszy jest poród SN. Ale fakt faktem wszytsko sie przedłuża, żona miałam po 12 godzinach zrobione cięcie, bardzo długo i w zasadzie nawet gdyby ułożenie dziecka sie zmieniło nie wiem czy znalazłaby sile zeby urodzić

2016-11-19 08:56

A teraz jak NFZ zmniejszy stawkę za cc dla szpitali, to dłużej będą męczyć kobiety, żeby jednak rodziły sn

2016-11-18 20:04

Poza tym, niestety co innego doświadczenie lekarza a co innego działania na porodówce. Moj lekarz sam przyznał ze czesto , mimo wszystko czesto jest tak ze czekają az kobieta bedzie próbować SN i dopiero po kilku godzinach, kiedy nie ma postępu robią cc :/

Strona: 1 .. 4 5 6 7 8 .. 10

Pokaż: 8 16 24