Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Bóle bioder

Data utworzenia : 2016-11-09 11:07 | Ostatni komentarz 2016-11-24 21:13

Agnieszka .Kmiecicka

6751 Odsłony
73 Komentarze

Dziewczyny czy Was w ostatnich 2-3 tygodniach tuż przed porodem bolały biodra miednica i kość łonowa. Moj bóle są tak dokuczliwe ze nie mam siły się przekrecic z jednego boku na drugi. Od lekarza usłyszałam ze mogę mieć za wąskie biodra na poród naturalny a zostało mi do terminu 11 dni

2016-11-22 13:26

MaM u mnie pod koniec ciąży było własne najgorzej i najtrudniej znieść ból bioder ale i pleców więc współczuje Ci końcówki ciąży...pocieszające jest to że za niecałe dwa tygodnie już bezie po wszystkim :)

2016-11-22 13:02

MAM mi ciaza troche "doskwiera" dopiero od 33tyg jak trafilam do szpitala. Do tej pory biegalam jak sarenka i doslownie nie mialam zadnych ciązowych objawow. A teraz maz sie smieje, ze chyba gadam ze cos boli czy uciska tylko zeby gadac, bo zbyt idealnie byc nie moze i to wstyd zeby nie miec zadnych ciazowych dolegliwosci hehe :D

2016-11-21 21:17

No i mnie to dopadło, dziś ból bioder jest nie do wytrzymania. Koszmar jakiś. Ech a jeszcze trochę mi zostało do 1.12. Ciąża to nie choroba, ale da nieźle popalić, chyba po to, żebyśmy opanowały strach przed porodem

2016-11-21 13:16

U mnie ginekolog tez nie mierzy nic, a mierza Panie juz w szpitalu :) A jak do tej pory nic mnie nie bolalo, tak od 2 dni i mnie pobolewają biodra :D smialam sie do meza, ze 1 nieostrozny krok i chyba mi ktoras noga odpadnie :D

2016-11-21 08:52

Pamiętam Silver, fajnie, masz to za sobą już, ja mam nadzieję, że za dwa tygodnie już będziemy obie w domu. Takie to nie realne jeszcze dla mnie. Pamiętam przy pierwszym porodzie te formalności na IP. Dwie położne każda swoje papierki i pytają o to samo tylko w innej konfiguracji, domyślam się, co przyżywałaś, ja miałam tylko ciurkiem wody płodowe, boli żadnych. Domyślam się jak musiałaś być zła

2016-11-21 08:13

Ja tez sie Nie zgadzam z Kamilem, ze pomiarów dokonują tylko położne, moj prowadzący tez wyraźnie zaznaczył ze to robi, takze jaka idąc nie tylko na IP. Te bóle bioder to jest masakra, musiałam dwa dni spac bez mojego rogala i to były dwie prawie nieprzespane noce. Próbowałam ratować sie kołdra, włożona kiedys kolana ale to nie to samo co poducha. A co do boku pleców, podobno swietnie pomagają na to tejpy. Ostatnio moja znajoma powiedziała, ze pod koniec ciazy chodziła cała obklejona i bardzo jej to pomogło. Położne w szkole rodzenia tez wspominały ze przy silnych dolegliwościach warto skorzystać.

2016-11-21 00:06

Mi dokuczały bóle krzyża na tydzień przed porodem, oj są bolesne też przyznam. MAM miałam podobnie sama wiesz bo pisałam o tym nie dawno. Do łazienki czasem zrobienie kroku wymagało ode mnie sporego wysiłku. Cieszę się, ze już mam to za sobą i Tobie też tego życzę, już niedługo zobaczysz swoje maleństwo jak ja:) Co do mierzenia miednicy to moja ginekolog jej nie mierzyła i poinformowała, ze zrobią to Panie położne w momencie przyjęcia na oddział. Najgorsze było dla mnie te wszystkie formalności. Jadąc do szpitala skurcze regularne były co 5 minut, jak dojechałam były coraz częstsze. Jak mnie się pytały o wszystko i kazały coś podpisać w momencie skurczu miałam ochotę je udusić:)

2016-11-20 20:20

Dziś straszny mam ból biodra, a jeśli chodzi o plecy, to jak się obudzę w nocy i chcę do wc to idę skulona jak babcia i po ścianie, jak już tylko dam radę się podnieść, ech oby do 1.12