Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

Bliźniaki w rodzinie

Data utworzenia : 2015-06-15 15:53 | Ostatni komentarz 2016-04-17 00:08

beti2270

6661 Odsłony
104 Komentarze

Powiedzcie czy w Waszych rodzinach były, albo będą bliźniaki? U mnie w rodzinie były - mój dziadek ze strony taty miał brata bliźniaka, a mój mąż miał siostry bliźniaczki. teraz ja sama jestem w ciąży z bliźniaczkami, a mam już dwóch synów... Jak myślicie czy to kwestia genów, czy może czynników zewnętrznych? Ja zaszłam w ciążę chodząc na zajęcia fitness i to było po pierwszych zajęciach, kiedy przez kilka dni ledwo chodziłam. Na wizycie lekarz znalazł trzy pęcherzyki, ale "żywe" były dwa, a potem ten pęcherzyk się wchłonął.

2016-01-27 19:09

Oj przyznam, że z dwójką lekko nie jest. I tak się nieraz zastanawiam jak można narzekać jak się ma jedno. Nawet jak jest bardzo absorbujące można je wszędzie ze sobą zabrać do kuchni itp. a ja jedno wezmę a co z drugim?:)Muszę kombinować. Samych już ich nie zostawię, bo z fotelików się zsuwają i migiem leżą na podłodze:)muszę je zapinać pasami już. Przewracają się już na bok, są bardzo ciekawe wszystkiego. Najlepiej im na rękach, nieraz noszę dwójkę naraz.Najpierw karmię jednego potem drugiego, tak samo jest z kąpielą, przebieraniem, wyjściami na dwór, ubieraniem. W dzień czasem nie mam już siły, odpoczywam tylko w nocy i to z przerwą, bo budzą się na mleko praktycznie obaj naraz. Mimo to nie wyobrażam sobie teraz życia bez nich:) A co do pomocy od państwa, u nas jest śmieszna, pełno papierów do załatwiania a pieniądze starczają tylko na pieluchy. Choć dobre i to. Może te 500 zł będzie choć wierzyć mi się nie chce, że tak łatwo będzie je dostać.

2016-01-27 14:38

Niechcący wprowadziłam Was w mały błąd. Otóż są to pięcioraczki, ale mniejsza o to. E.Machulak prawdę powiedziawszy nie wiem w jaki sposób się poczęły. Magicznypazur wtedy akurat rodzice tych dziewczynek dostały mnóstwo pieniędzy, bo to było wielkie WOW! Huczało w całym mieście. Mój mąż dosyć dobrze zna się z dziadkiem dziewczynek i ten Pan mówi, że na tych dzieciach się dorobili i wcale tego nie ukrywają. W sumie to dobrze, chociaż oni. Tylko tak jak pisałam to było ponad 10 lat temu, ciekawe jak teraz by było. Oj tak... zapomoga od państwa w dzisiejszych czasach jest godna pożałowania. Chociaż ja bym wolała żeby dawali umowy o pracę i godne płace wszystkim, zamiast tych pieniędzy na dzieci, ale cóż...

2016-01-27 12:38

Magiczny widzę, że Oskar zaszalał. :) Wystarczyła chwilka a Mały zaszalał i jak widać dużo czasu mu to nie zajęło :) A pomoc finansowa masz rację woła o pomstę do nieba i nie zapowiada się, żeby było lepiej...

2016-01-26 21:27

Jak dla mnie to pomoc finansowa dla rodzin w naszym kraju jest po prostu śmieszna, więc wyobrażam sobie, jak mamom i ogólnie rodzinie musi być ciężko pod tym względem... A jak musiało być mamie ciężko, kiedy trzeba bylo się dziećmi zająć, jak były maleńkie... Sama na pewno nie dałaby sobie rady... Jeśli by tak nagle wszystkie zaczęly płakać i tak codziennie, to mama wychowująca tak liczne potomstwo mogłaby brzydko mówiąc oszaleć... Ale podziwiam takie rodziny... Sama mam dość nieraz przy moim jednym Oskim(dziś wyszłam na chwilę do kuchni, by włączyć wodę na herbatę, a ten w ciągu 10 sekund urwał kabel od dekodera i ułamał metalową część), a mieć 6 takich urwisów? Nie do wytrzymania :p

2016-01-26 19:42

Małgorzata sześcioraczki hmmm niby sześć razy więcej szczęścia ale.. tak jak piszecie oczy na około głowy musiałyby być bo jedna para to stanowczo za mało :) Prawdę mówiąc ciężko mi sobie to nawet wyobrazić żeby mieć naraz szóstkę, rodziców podziwiam i trzeba by było im nagrodę dać :p

2016-01-26 18:05

Małgorzata ciekawa jestem czy takie 6 rączki rodzą się z naturalnego poczęcia czy metoda in vitro. Jejku ja bym nie dała rady wychować i znaleśc dla każdego czas z osobna ... podziwiam rodzicow bez pomocy najbliższej rodziny pewnie się nie obejdzie ... a ile to pompersy tygodniowo idzie pewni kilka ładnych paczek i na spacery 2 wózki po 3 siedziska . Jak to upilnowac jak każde będzie uczyć się chodzić ... oj na pewno mają wesoło ☺

2016-01-26 17:14

Na osiedlu obok mojego są sześcioraczki! Jakby mi chodziło po domu 6 takich Miłoszów to chyba bym oszalała. :D Chociaż tyle, że te dzieci (same dziewczynki) kończą już podstawówkę no, ale kiedyś musiały być małe. Co prawda rodzice dostali sporo pieniędzy i nadal można m.in: 1% podatku przekazywać, ale to i tak nie lada wyzwanie wychować tyle dzieci na raz. Podziwiam. :)

2016-01-26 16:53

Na pewno ciezko wychowac na poczatku blizniaki i podziwiam takie mamy bo wiem jak czasami jest ciezko z jedym malutkim dzieckiem.