Ciąża i poród (2322 Wątki)
Cześć dziewczyny. W ubiegłym roku w październiku poroniłam pierwszą ciążę. Teraz jestem w kolejnej, dziś 6tc+3. W poniedziałek byłam na wizycie i lekarz widział pęcherzyk o prawidłowym kształcie i wielkości, ale zarodka jeszcze nie było. Kazał zrobić betę.
17.04 8151
19.04 11435.
Wiem, że powyżej 1000 przyrasta wolniej, ale wydaje Wam się, że jest ok? Nie jest zbyt mały przyrost?
Kolejna wizyta dopiero w przyszłym tygodniu
2023-04-23 17:42
We wtorek mam wizytę, a coraz częściej myślę, że znów będzie to samo. Wcześniej bolał mnie brzuch, a teraz bolą tylko piersi i jak wstaję to mam zawroty głowy.
2023-04-21 11:50
Dori powiem ci ze swojego doświadczenia;) jeśli coś ci podpowiada żeby lekarza zmienić to lepiej to zrób, czasami nasza intuicja nie zawodzi.
Mój lekarz był ok pod wzgledem kontaktu szybkich terminów, jednak pod konieć ciazy coraz bardziej opryskliwy w 36 tygodniu nie raczył odpisać na smsa co wczesneij robił i wyznaczał syzbko terminy, widocznie za mały już zysk moze sie nie opłacało a moze zbieg okoliczności;(
kiedy trafiłam na izbe przyjeć powiedzieli że ciąza nie była odpowiednio prowadzona i pewnych sytuacji mozna było uniknąć.
2023-04-21 10:09
Ja jakos tez nie miałam jakiegoś super kontaktu ze swoim lekarzem :(
2023-04-21 09:42
No to faktycznie kiepsko. Mój lekarz również jest chwalony i ma dużo pacjentek ,ale na szczęście od początku mnie prowadzi. Gdy wysyłam wyniki oddzwania jak tylko może rozmawiać. Więc mam ten komfort.
2023-04-21 09:32
Zapisanie się do niego graniczy z cudem i naprawdę po różnych grupach wszyscy go zachwalają, ale trochę mnie irytuje ten brak kontaktu. Wysłałam wyniki to przynajmniej mógł odpisać cokolwiek :)
2023-04-21 07:07
Zazwyczaj do dobrego lekarza ciężko się dostać i są duże kolejki. Nawet się już nauczyłam ,że jak do lekarza pierwszego kontaktu chcą Cię zapisać to lepiej zaznaczyć do kogo ,bo tak będą chcieli wcisnąć do lekarzy ,do których nikt nie chce chodzić i mają pusto. Oczywiście nie bez powodu :)
2023-04-21 07:02
U lekarza byłam w poniedziałek i umówiliśmy się za tydzień. W tym czasie miałam sprawdzić betę. Wysłałam mu wyniki zgodnie z ustaleniami, ale się do nich nie odniósł, więc wierzę, że wszystko jest ok, że gdyby coś go zaniepokoiło to kazałby mi przyjść wcześniej. Ogólnie to będzie moja ostatnia wizyta u niego, bo niby ma świetne opinie i wszyscy go polecają, ale skontaktować się z nim to jakiś dramat.
2023-04-20 23:36
Też myślę, że powinnaś do tego podejść spokojnie i myśleć pozytywnie. Wiem, że łatwo mówić, a w takiej sytuacji by się chciało magicznie przyspieszyć czas i już mieć wizytę. I oczywiście usłyszeć dobre wieści. Nie patrz na innych - każdy przypadek jest inny, każdy organizm jest inny. Nie ma co porównywać. Najlepiej poszukać odpowiedzi u specjalisty - jeśli możesz skonsultuj wynik z lekarzem lub położna. Nawet telefonicznie. Warto spróbować :)
Jestem po 2 poronieniach, także wiem jakie myśli kłębią się w głowie, jakie są obawy i jaki czasem jest stres. Są rzeczy, na które nie mamy wpływu, nie ma co się negatywnie nakręcać - trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było po Twojej myśli :)
