Ciąża i poród (2322 Wątki)
Cześć dziewczyny. W ubiegłym roku w październiku poroniłam pierwszą ciążę. Teraz jestem w kolejnej, dziś 6tc+3. W poniedziałek byłam na wizycie i lekarz widział pęcherzyk o prawidłowym kształcie i wielkości, ale zarodka jeszcze nie było. Kazał zrobić betę.
17.04 8151
19.04 11435.
Wiem, że powyżej 1000 przyrasta wolniej, ale wydaje Wam się, że jest ok? Nie jest zbyt mały przyrost?
Kolejna wizyta dopiero w przyszłym tygodniu
2023-04-26 11:12
Dori trzymamy za ciebie kciuki i moze faktycznie lepiej poznać opinie jeszcze innego lekarza
2023-04-25 21:08
Dori trzymam mocno kciuki mogę tylko sobie wyobrazić przez co musisz przechodzić..
2023-04-25 20:58
Paulina2311 województwo dolnośląskie. Spróbuję najpierw zrobić badania na trombofilie i zobaczę co wyjdzie.
2023-04-25 20:29
Również trzymam kciuki...
2023-04-25 19:14
Doris ja też życzę powodzenia i trzymam kciuki aby wszystko skończyło się dobrze
2023-04-25 17:59
Dori29 - nie wiem skąd jesteś ale jeśli gdzieś niedaleko Katowic to mogę dać namiar na sprawdzonego lekarza - znajomi starali się ponad 5 lat o Dzidziusia i ciągle był problem, tak jak mówisz- ciągle coś zwalczało. I okazało się, że mama ma tak mocny układ odpornościowy że każda ciążę traktował jak infekcje. Dopiero przy planowanym zajściu w ciążę w odpowiednim momencie znajoma musiała sobie zrobić taki zastrzyk, żeby "oszukać organizm". Zadziałało. Ile pieniędzy wcześniej wydali na różne metody to głowa mała. A nikt wcześniej ich nie przebadał właśnie pod tym kątem. Życzę powodzenia!
2023-04-25 11:52
Jestem po wizycie i znów to samo... Znów skierowanie do szpitala. To w zasadzie ten sam moment. Dziś 7tc+1 i brak wzrostu zarodka, pojawił się, ale jak to stwierdził lekarz coś go zwalcza. Poczekam jeszcze kilka dni zanim zgłoszę się do szpitala, a może najpierw pójdę jeszcze do innego lekarza się skonsultować.
Lekarz zasugerował diagnostykę i przy następnej ciąży od razu włączona heparyna.
2023-04-25 11:04 | Post edytowany:2023-04-25 11:05
ja w drugiej ciazy też bardzo zle sie czułam a jescze o niej nie wiedziałam dodam że miałam problem z wejsciem po schodach szybko sie meczyłam podobnie dojść krótki odcinek do samochodu to juz sapałam;) myślałam ze to wina masek;) zaczełam myśleć o pakiecie badań;) w sumie miałam chwile pożniej wykonywane;)
