Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Anemia

Data utworzenia : 2013-01-19 18:00 | Ostatni komentarz 2017-12-23 09:29

Marzena.Ganfler

16351 Odsłony
193 Komentarze

Czy któraś z Was w trakcie ciąży miała anemię ? Jak z nią walczyłyście?

2013-11-15 12:34

Miałam lekką anemię jakoś w 20 t.c. Brałam żelazo przez 2 tyg. przepisane przez moją ginekolog ;) Dużo mi pomogło. A teraz staram się dostarczać dużo żelaza z jedzeniem i nie łykam już tabletek. Staram się jeść dużo mięsa. Dziennie piję pokrzywę z plasterkiem cytryny ;) Ponoć dobra na anemię ;) Czasem wypiję też sok z buraków ..chociaż nie przepadam ;)

2013-09-24 16:33

Ja jeśli chcę popisać to Mateusz musi albo spać albo ląduje na miejscówce w łóżeczku. Biedny laptop już ledwo żyje. Katarzyna-27 ja bym bardzo chętnie przyjęła dietkę kakaowo- czekoladową :) Chyba najwięcej jadłam pietruszki i buraków przy słabych wynikach ale niewiele to dało.

2013-09-24 13:05

W ciąży miałam lekka anemie moja ginekolog poleciła mi jest duzo pasztetow i watrobki. Ale skupiała sie bardziej na kakao i czekoladzie gorzkiej :) i wyniki sie poprawiły ;)

2013-09-24 08:25

Hehe Marta, mam to samo z tym laptopem :p a Sebastian czesto przychodzi i ze mna oglada jakis film, a jak nie to sam się bawi :) to nie przesilenie jesienne, zawsze walczylam z anemia i teraz to tez pewnie to, jutro sie przejadę :) dzis chyba nie popisze tu, bo Gabrys tak mnie tu zaczepia :))

2013-09-24 07:51

Carol zrób sobie morfo ale ja bym obstawiała jakieś przesilenie jesienne. Ja ostatnio jak wstanę rano z łóżka czuję się tak zmęczona jakbym wcale nie spała. Nie wiem gdzie się podziała ta energia, która wiosną i latem pozwalała mi wstawać o 6 rano z uśmiechem i na luzie spędzać cały dzień. Teraz siedzę przy laptopie i tylko zerkam czy mały by nie pospał trochę, a ja z nim.

2013-09-23 21:58

A, no tak poza ciążą to też lubię bardzo wątróbkę z cebulką na patelni..mniam. Carol, wiesz, chyba nie ma na co czekać, zrób sobie tę morfologie-najtrudniej, to się zebrać...Masz dwóch budrysów, którzy muszą mieć zdrową i silną mamę, a nie chucherko z anemią:)

2013-09-23 21:25

ja uwielbiam watrobke, zawsze zjadalam gotowana, nie to, ze jadlam ja codziennie Agulka :) ja ostatnio cos nie tak sie czuje i od paru tygodni wybieram sie na morfologie, jezdze z gabrysiem i sebciem a ja nie mam kiedy - zawsze jestem juz po sniadaniu :/ codziennie glowa mi peka i jestem zmeczona jak nie wiem... bralam jakis czas zelazo, ale pozniej sie skonczylo i lipa :/ wiem wiem, musze o siebie zadbac, ale chwilowo to dosc trudne...

2013-09-23 20:45

Czytam, czytam i powiem Wam, że jestem zdziwiona, że w ciąży jadłyście wątróbkę...mnie lekarz powiedział, żeby w ciąży na nią uważać. Każda wątroba ma przeróżne zanieczyszczenia-przecież to takie organiczne laboratorium, wszystko się w niej gromadzi. Zjadłam raz czy dwa, ale nie żeby jakoś czesto. W diecie utrzymywałam dużo zielonego, żurawiny, buraki obowiązkowo. Piłam sok z buraków, kisiłam buraki, jadłam świeże buraki, suszone buraki...A jeśli chodzi o leki, to tardyferon i buraka w pigułce. Za to przeboje miałam po porodach- po pierwszym miałam transfuzje krwi, po drugim było lepiej, ale musiałam brać żelazo. TAk tak, witamina C pomaga wchlaniac się żelazu.