Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Powikłania po znieczuleniu zewnątrzoponowym. -wady i zalety

Data utworzenia : 2017-08-04 14:40 | Ostatni komentarz 2017-12-14 22:48

M.Jacek

5869 Odsłony
132 Komentarze

Witam, rozpoczynam nowy wątek, ponieważ chce się dowiedzieć czy korzystałyście ze ZZO podczas porodu i czy w związku z tym pojawiły się u Was powikłania, zarówno te wczesne np. przedłużenie trwania porodu czy późne jak bóle głowy i kręgosłupa. Sama rodziłam z wykorzystaniem znieczulenia i poszło szybko bo zaledwie 4 godz (to był mój 1 poród), a jak na razie nie odczuwam jakichkolwiek dolegliwości bólowych w miejscu nakłucia. Jednak sporo znajomych skarży się na okropne bóle głowy, i są przekonane, że przyczyną ich jest ZZO. Co o tym sądzicie? Więcej jest zalet czy wad ZZO?

2017-12-14 22:48

Ja po znieczuleniu miałam bóle kręgosłupa po wkłuciu. ale po kilku dniach minęły i było ok.

2017-08-28 22:01

Miałam jednego ginekologa który tak raczej otwarcie podchodził do pacjentek. Mówił na ty, dużo żartował itd. Może niektórym to pomaga, mnie to chyba nie pasuje jednak. Wolę, gdy lekarz jest poważny i nie traktuje mnie jak swojego dziecka.

2017-08-23 16:23

To tak jak mój też by kawał zaraz przytoczyl . Ja wstydziłam się wszystkiego ! Ale trzeba to trzeba najbardziej to jak poszłam na wizytę i oświadczył mi ginekolog że mam cycki pokazać hahaha więc musiałam się rozebrać do naga wtedy również się wstydziłam na maksa po tym już nie wstydzę się aż tak :p

2017-08-23 11:29

Ula widocznie tak. Też nie jesteśmy rasistami, mój mąż po prostu kawalarz bardzo.

2017-08-23 11:18

Ewcia mój mąż pewnie tez by oczy szeroko otworzyl gdybym mu powiedziała że moj ginekolog to murzyn ;-) nie jestesmy rasistami czy cos ale jednak to byłby szok dla niego :-P kazdka wizyta u ginekologa jest krępująca, ale innego wyjścia nie mamy :-\

2017-08-22 20:57

Hmmm MAM jak teraz sobie pomyślę, to też dla mnie bardziej krępujące jest usg piersi. ale to może wynikać z moim kompleksów i tego, że jednak dopochwowe miałam w życiu częściej robione. Może z Twoją koleżanką jest podobnie.

2017-08-22 19:08

Magros mój pewnie by zażartował czy dziecko nie będzie cappuccino hihi Aisa nic złego, tylko z reguły kobiety zaczynają od kobiet ginekologów. Chociaz jak widać są wyjątki. Ja mam koleżankę, która krępuje się bardziej usg piersi niż usg dopochwowego

2017-08-22 17:40

Ewcia, mój mąż po ginekologu mężczyźnie i jeszcze murzynie to pewnie miałby identyczna:)