Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

9 zasad prawidłowej higieny intymnej w czasie ciąży

Data utworzenia : 2016-04-03 23:10 | Ostatni komentarz 2017-05-23 13:01

Redakcja LOVI

15467 Odsłony
297 Komentarze

Prawidłowa higiena intymna w okresie ciąży pozwala uniknąć infekcji bakteryjnych i grzybiczych groźnych dla rozwijającego się maleństwa. Sprawdź, na co zwrócić uwagę podczas pielęgnacji narządów rodnych.

2016-11-17 07:31

Mój sobie golił wszystko, klatę, pachy, okolice "bikini" ;) Dopóki mu nie powiedziałam, że lubię kłaczki bo są męskie ;) A co do higieny... cóż; zdania są podzielone. Jak widać po wypowiedziach wyżej jednak zdrowiej jest nie na łyso.

2016-11-17 01:49

Bądź co bądź zawsze bez owłosienia łatwiej i lepiej utrzymuje sie higienę . Ale kto jak lubi :)

2016-11-16 23:43

Mój wolno zarasta, a fryzurki bujnej nie ma, więc odpuszcza, a mi to nie przeszkadza. Raz mi zrobił niespodziankę i zgodził kłaczki, dziwnie tak jakoś. Ja nie narzekam, że mój ma, bo buszu nie ma. Ja za to bujną fryzure mam na głowie i fryzurke też, więc golę sobie. Sprzęty mamy każde swoje, ja depilator z funkcją golarki, a mój ma tremery, golarki itp

2016-11-16 23:38

Mój ma dwie różne maszynki jedna do włosów na głowie, druga do tych drugich, nie używa golarki. Mój to straszny pedant, goli włoski pod pachami, łonowe, na klacie a strzyze się co drugi dzień. A ja czasem się ogole czasem nie:-) jak mi się chce:-) przeważnie raz w tygodniu.

2016-11-16 21:38

To musi mieć bardzo niskie mniemanie o Twojej higienie... :D Oczywiście głupio żartuję ;)

2016-11-16 21:33

No to macie tolerancyjnych mezów :D ja jak kiedys poprosilam swojego o uzyczenie golarki to myslalam ze mnie przez okno wyrzuci hehe. Stwierdzil ze nawet gdyby ja umyl po mnie to pewnie i tak by go "wypryszczylo" i ze chyba zwariowalam :D

2016-11-16 21:28

A, no tak. :D Pozwala! Sam też się nim przycina tam gdzie trzeba, kiedy trzeba. ;)

2016-11-16 21:12

Pozwalać używać jego sprzętu do fryzurki, niektórym facetom to przeszkadza. Mój jak zaprzestałam przycinać "trawniczek" mówił, że fajną mam fryzurkę, coś nowego w sypialni ha ha ha taka odmiana