Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2321 Wątki)

9 zalet porodu drogami natury

Data utworzenia : 2014-10-02 11:32 | Ostatni komentarz 2016-03-03 09:51

Redakcja LOVI

26591 Odsłony
340 Komentarze

Zdarza się, że kobiety decydują się na poród poprzez cesarskie cięcie „na życzenie”, czyli bez wyraźnych wskazań medycznych. Często obawiają się bólu i stresu związanych z porodem drogami natury. Przekonujemy, że naturalny sposób przyjścia dziecka na świat ma wiele zalet nie do przecenienia tak dla malucha, jak i dla mamy.

2014-10-07 17:31

Ja rodziłam sn i teraz nie wyobrażam sobie porodu cc. Cos bym straciła. Ten moment jak maluszek już jest prawie z nami... nie do opisania. Oczywiście jeśli trzeba zrobić cc, bo dziecku cos zagraża to zupełnie inna sytuacja. Ale tak na własne życzenie to bym się na pewno nigdy nie zdecydowała. Tyle kobiet rodzi sn, ból maja niesamowity a przecież decydują się na kolejne dziecko będąc całkowicie swiadome co je czeka.

2014-10-07 12:04

No pewnie, że tak. Ja tam nie jestem maniaczką porodów sn tylko w dzisiejszych czasach 40% kobiet decyduję się na CC a wskazania są u 2%.. Wszystko jest teraz takie mechaniczne i na żądanie.. Dziwie się kobietom które nawet nie próbują urodzić sn - dotyczy tych całkowicie zdrowych

2014-10-07 10:49

No ja z mojego dosiwadczenia moge powiedziec ze nawet gdy jet cesarka, ale z wczesniejsza akcja porodowa, nawet malymi skurczami, to pozniej laktacja jest lepsza i duzo szybciej pojawia sie mleko, niz przy takiej cesarce na zimno.

2014-10-07 08:30

Mój mąż miał do czynienia z pielęgniarką lubiącą eksperymenty na ludziach:d i pokazała mu jak to może boleć..przy okazji operacji nogi..nie podała znieczulenia...i mu powiedziała "tak boli poród" Myśle, że babka nawiedzona;d Także nie polecam ortopedii w Gryficach;) Mąż mówi, że myślał ze zejdzie...a dla nas natura była łaskawa. Wszystkie te hormony działają na naszą korzyść. Wybierając CC odbieramy sobie możliwość poczucia ich działania. To ma duży wpływ na matkę i dziecko:) "Mechanizmem porodowym steruje niezależnie od naszej woli wydzielanie hormonów – oksytocyny (hormon miłości), adrenaliny (hormon pobudzenia), endorfin (hormony przyjemności) i prolaktyny (hormon macierzyństwa). Razem tworzą one tzw. koktajl miłości, który wpływa na zachowanie i emocje kobiety rodzącej. Wszystkie te hormony wzajemnie na siebie oddziałują i są od siebie zależne. Niezakłócenie gospodarki hormonalnej jest warunkiem bezpiecznego prowadzenia naturalnego porodu. „Koktajl miłości” nie ma możliwości wytworzyć się podczas cesarskiego cięcia." http://www.siostraania.pl/artykul/co-wplywa-na-porod-koktajl-milosci-i-podstawowe-potrzeby-kobiety-rodzacej

2014-10-06 22:53

Oj Kasik nie przesadzajmy, roznie kobiety znosza cc tak samo jak roznie znosza sn. Ja po 4 dniach od cesarki normalnie funkcjnowalam, po tygodniu bylam juz na zakupach. Za to mojego meza siostra przez doslownie 3 tygodnie ruszac sie nie mogla po sn, tak ja nacieli, tesciowa zajmowala sie dzieckiem bo ona ciagle lezala.

2014-10-06 20:26

Ja z kolei czytałam, że ból porodowy jest porwnywalny do amputacji nogi bez znieczulenia.... Tylko to jest też tak że w sn nacierpimy się na salj porodowej i na drugi dzień śmigamy jak gdyby nic, a cesarka nib bezbolesna, ale potem 2tyg nie można dojść do siebie....

2014-10-06 12:34

No to ja oglądałam filmy o porodach przed moim pierwszym,patrząc na twarze kobiet nastawiałam się na ból jaki doznam widziałam też wielką radość i wzruszenie po tak ogromnym wysiłku.Chyba mi to pomogło tak,że na porodówkę szłam z uśmiechem i przekonaniem że będzie bardzo bolało, ale ból ten będzie tak sowicie wynagrodzony:)Ja rodziłam dwukrotnie sn i naprawdę dziękowałam Bogu że obyło się bez konieczności cięcia cesarskiego. Tak jak większość z Was nie popieram cesarki na życzenie,moim zdaniem kobiety ,które wybierają świadomie cesarkę nie wiedzą do końca jakie komplikacje niesie za sobą cięcie.Ja sama przeszłam komplikacje po operacji byłam cięta jak do cesarki bez cięcia macicy no i mało brakowało i by mnie nie było.Na prawdę dużo czasu potrzebowałam by wpełni dojśc do siebie.Znam kilka dziewczyn p,które przeszły zapalenie bakteryjne po cieciu cesarskim na pytanie o kolejną ciążę mówią ...o nie!

2014-10-06 10:53

Mnie też raczej stresowało oglądanie porodów zwłaszcza jak laski krzyczały lub były jakieś komplikacje więc przestałam oglądać. A tak z innej beczki przeczytałam gdzieś - Kobiety jednomyslnie twierdza, ze taki kopniak w jajca to nic w porównaniu z rodzeniem dziecka. Kopniak w jaja jest bardziej bolesny. Dlaczego? Jakis rok po porodzie kobieta czesto mówi: "Fajnie byloby miec kolejne dziecko". Z drugiej strony nigdy nie uslyszysz, aby facet powiedzial: "Wiesz co? Fajnie byloby znowu oberwac kopniaka w jaja". ;)