Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Zwolniony metabolizm w ciąży

Data utworzenia : 2016-10-25 10:02 | Ostatni komentarz 2016-11-30 13:50

Magrat19

3983 Odsłony
29 Komentarze

Dzień dobry! Nie znalazłam jeszcze takiego wątku, a chciałabym poznać Wasze sposoby na radzenie sobie ze zwolnionym metabolizmem. Chociaż powoli przestaje mi tak bardzo doskwierać (już 17 tc), to jednak nadal odczuwam dyskomfort. Nie jem więcej niż przed ciążą, ale mam uczucie przepełnienia po wielu posiłkach różnego typu. Od początku ciąży dokuczały mi całodzienne nudności i wieczorne wymioty, mam wrażenie, że było to (teraz sporadycznie, raz na 7-10 dni) związane z czymś w rodzaju przejedzenia/przepełnienia układu pokarmowego - takie uczucie, że jelita przestały całkiem pracować i jedzenie wraca tą samą drogą, jak się do nich dostało. Czasem wypiłam pół szklanki coli (wiem, nie bardzo zdrowy pomysł) i raz pomogło, a raz nie. Teraz mam ochotę na nieco ostrzej przyprawione dania i wydaje mi się, że uczucie przepełnienia jest mniejsze i trwa krócej. A jak Wy radzicie sobie z "wolnymi jelitami"?

2016-11-30 13:50

Silver ja od 33 tyg nie bardzo moge chodzic na spacery, wiec chociaz z psem te 10 min dziennie rano wychodze, ewentualnie z mezem po tesco pochodzic hahaha :D takie atrakcje :D

2016-11-30 11:53

Michasiu dokładnie, a mi tego bardzo brakowało. Czułam się osamotniona i przygnębiona, że nie mogę chociaż na chwilkę wyrwać się z domu a jak już musiałam wyjść to tylko do lekarza. Dobrze, że na niuni to się nie odbiło, a byłam, w mocnym stresie.

2016-11-30 10:57

Dokładnie to co Jola pisze, ale ja tak nie mogłam w tej ciąży przestać myśleć o czekoladzie......

2016-11-30 10:52

Tak do profilaktyki zapobiegania zaparciom należy dodać ruch, ale czasem ciężarna powinna go ograniczyć, a lekarz zaleca leżenie. Zwalnia wtedy metabolizm i zaczynają się problemy z wyróżnianiem. Należy się wtedy ratować wypijaniem dużej ilości wody oraz spożywanie produktów zawierających błonnik, ewentualnie zastosować czopek glicerynowy. Nie należy też z nimi przesadzać i aplikować raz na jakiś czas.

2016-11-30 10:28

Ja piję dwa razy dziennie błonnik witalny (po 1 łyżeczce rano i wieczorem) dodatkowo wypijam herbatę z kopru włoskiego, czasami jem śliwki suszone. Jeśli już mam dłuższy problem to rewelacyjnie pomaga zjedzenie kapusty kiszonej. Oczywiście czasem zapominam aby wypijać odpowienią ilość wody, a niestety to bardzo ważne aby prawidłowo wszystko funkcjonowało. I tak jak wyżej dziewczyny pisały warto się poruszać, nawet spacer z psem, aby nie siedzieć cały czas przed TV.

2016-11-25 14:38

Silver, nie tylko to! Ale aktywność fizyczna poprawia też humor! Wydzielają się endorfiny i jesteśmy szczęśliwsze. Tu z kolei podam swók przykład - wczoraj po południu godzinny trening i samopoczucie dobre, humor świetny, po wszystkim chłodny prysznic... nawet marudząca w nocy córka nie wyprowadziła mnie z równowagi; wręcz przeciwnie, rozczuliła mnie ;)

2016-11-25 14:35

Dokladnie, chociaz 1 spacerek dziennie to podstawa :) Ja tez juz teraz nie moge nawet na dluzszy spacer z psem wyjsc bo zaraz cos boli, strzyka :D

2016-11-25 14:15

Do tego wszystkiego trzeba dodać aktywność fizyczną, co z tego że zdrowo się odżywiamy a ruchu brak. Mogę podać na własnym przykładzie, końcówka ciąży przy której musiałam leżeć była koszmarem, przez całą ciąże jadłam zdrowo i regularnie ale przy braku ruchu źle się czułam, częste wzdęcia, zaparcia. Niestety ja nie mogłam nic z tym robić, ale teraz odżyłam:)