Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2324 Wątki)

Kobiece ciało po ciąży

Data utworzenia : 2016-01-22 00:30 | Ostatni komentarz 2016-03-06 15:42

[email protected]

11984 Odsłony
220 Komentarze

Chciałabym również poruszyć temat wyglądu kobiecego ciała, samopoczucia i ogólnego stanu kobiety po ciąży. BYĆ MOZE JUZ TAKIE WATKI BYLY, ALE WARTO O TYM POROZMAWIAC, Jestem bardzo młoda mama, mam zaledwie 21 lat i decyzje o planowaniu rodziny, odwlekalam z obawy o to, jak będę wyglądała po porodzie. Niektóre kobiety mogą się dziwić, bo przecież dziecko jest najważniejsze, ale ja jednak jestem daleka od osadów. Każda kobieta wygląda inaczej po porodzie, wiec moje pytanie brzmi: Jak wy, drogie czytelniczki poradzilyscie sobie z wyglądem po ciąży? Ja nie ukrywam, ze jestem niezadowolona ze swojego wyglądu, rozstepy, mimo, iz od pierwszego tyg ciąży smarowalam brzuch kremami, cudami i wiankami... Podczas ciąży przytylam 12 kg, przy wadze 54 kg przed ciaza, wiec tak w sam raz, natomiast pojawiły się rozstępy, pęknięcia na brzuchu i biodrach.. Frustruje mnie rowniez moj biust, ktory po karmieniu nie ejst juz jedrny, tak jak kiedyś. Bardzo tesknie za dawnym wyglądem, natomiast wiem tez, ze moje dziecko nadaje memu życiu sens. Teraz pozostało jedynie zadbanie o siebie po porodzie, tylko jak znaleźć czas, przy trudach dnia codziennego wraz z malcem. A czy Wasze ciała zmieniły sie po porodzie? Jak sobie z tym poradzilyscie/ radzicie?

2016-01-26 13:26

Ja w ciąży przytyłam książkowo. Pięknie też straciłam wagę po porodzie. Niestety pół roku później jest mnie zdecydowanie za dużo. Mam jednak w planach troszkę się poruszać o czym przed ciążą nigdy nie myślałam. Coraz bardziej dojrzewam do tego aby zostawić z kimś córeczkę i zrobić coś dla siebie. Jeszcze nie tak dawno temu nie byłam w stanie zostawić jej samej choćby na 5 minut. Jedyne co mnie demotywuje to plan starania się o drugie dziecko. Nie chcę z tym czekać i tak sobie mówię, że po drugiej ciąży doprowadze się do porządku. Chociaż to chyba tylko próba usprawiedliwienia lenistwa :)

2016-01-26 00:18

owszem, chciałabym po ciązy wyglądać trochę inaczej. ale wolę wyglądać tak jak wyglądam i mieć moje maleństwo niż żeby go nie było i żebym miała figurę sprzed ciąży. myślę że waga spadnie mi jak mały zacznie mi uciekać, już trochę zaczyna więc i ja mam więcej ruchu, najbardziej mnie denerwuje lekko wisząca skóra na brzuchu, boję się że jak bardziej schudnę to skóra będzie gorsza. rozstępów na brzuchu mam aż 3, pojawiły się po porodzie. a za to dopadły mnie na udach, na łydkach i boczkach. nie przejmuję się tym, nawet na plaży byłam z nimi i wcale nie było mi wstyd, bardziej byłam dumna z tego że jestem mamusią :) piersi mam ok, bo mi nie urosły a i bardzo krótko karmiłam ale rozstępów jest kilka. staram się wcierać kremy w ciało żeby było jedrne, staram się chociaż chwilkę znaleźć dla siebie, co jest trudne bo meża ciągle nie ma i jestem z małym sama. na rozstępy spróbuj smarować kremem no scar on jest z pereł, mi kiedyś sporo pomógł na rozstępy, teraz nie stosuje bo same blakną

2016-01-22 08:21

Bardzo dziękuje, za tak konstruktywne odpowiedz ;) tak, odwlekalam ta decyzje, ponieważ mój starszy ode mnie o szesc lat maz, bardzo pragnął mniec dziecko, ja tez, ale chciałam troszkę jednak poczekać. Teraz, gdy jest malutki na świecie juz niczego mi nie brakuje w życiu, natomiast bardzo martwię się ciałem po ciąży.. Ale cóż.. Najwspanialszym prezentem jest jednak dzieciątko ;) Nie wiem, czy te moje wyblakna i staną się nie widoczne... Cały brzuch wygląda jak u staruszki, jestem tym przerażona... Co do biustu, jeszcze mogę jakoś to przeżyć, ale najgorzej ten brzuch ;( Teraz trzeba zacianac zęby i cieszyć się urokami macierzyństwa ;) bo dzieci to przecież największy skarb. Bardzo dziękuje za pocieszenie i pozdrawiam serdecznie ;)

2016-01-22 08:07

http://lovi.pl/pl/forum/1/5156/1 tutaj masz podobny wątek a właściwie taki sam - nie wiem czy redakcja nie zdecyduje zamknąć Twojego i przeniesiemy się na ten istniejący:-))) tak czy inaczej napiszę Ci jeszcze odpowiedź na Twoje pytanie widziane moim okiem :-) Faktycznie jesteś młodziutką mamusią :-)) i aż się mnie zaskoczyło zdanie, ze odwlekałaś decyzję o planowaniu rodziny :-),ale to oznacza, że jesteś młodą i gotową na wszystko mamusią, która świadomie podjęła decyzji o dziecku, rodzinie, brawo :-)) Uważam, że bycie tak młodą mamusią jak TY, to bardzo fajna sprawa, na prawdę,kiedy będzie miała 300tkę to Twoje ziecko będzie miło 10 lat i super, bo wydaje mi się, ze młode mamusie mają bardzo dobry kontakt ze swoimi dziećmi i nadążają za nimi w XXI wiieku:-) Ale wracając do ciała, nie ma co się dziwić, że kobieta chce wyglądać dobrze po urodzeniu dziecka. Jeśli chodzi o przytycie podczas Twojej ciąży to uważam, za idealne, w sam raz :-). Co do rozstępów, powiem Ci na moim przykładzie. Ja pryz pierwszej ciąży tak samo, smarowałam się dobrymi kosmetykami (Palmers), bvrzuch, uda, wszystko - rozstępów dostałam mnóstwo, duże, nie ładne. W drugiej ciąży odpuściłam, smarowałam się oliwką johnsbaby mojego dziecka - rozstępów nie dostałam w ogóle :-))))) a te które dostałam w pierwszej ciąży wyblakły, stały się nie widoczne. Nie używam jakiś specjalistycznych kosmetyków, zwykły balsam do ciała na zmianę z oliwką johnsona Z rozstępami to jest tak, że mogą się pojawić choć nie wiem jakich kremu byś używała, to też jest dziedziczne. Super,że karmisz (czy już zakończyłaś karmienie?) piersią. Aby poprawić wygląd naszych piersi można smarować się kremami, które uelastyczniają napinanie się skóry i podtrzymują biust. Takie kremy zawierają również składniki poprawiające mikrokrążenie krwi, które pobudzają produkcję kolagenu odpowiadającego za sprężystość naszego biustu :-)) i dodatkowo warto masować brzuch ruchami okrężnymi. Nasz biust raczej nie będzie taki jak przed porodem ale na pewno jego jędrność się poprawi. Trzecie najważniejsze - nie przejmuj sie aż tak tym wszystkim, kremy, ćwiczenia, pielęgnacja na pewno coś tam pomogą, ale jak napisałaś, bycie mamą to coś wspaniałego i uśmiech na twarzy i zadowolenie ukryją wszystkie Twoje drobne niedoskonałości :-)