Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Ile kosztuje dziecko jeszcze przed narodzinami

Data utworzenia : 2014-06-19 10:15 | Ostatni komentarz 2015-09-11 15:14

K.Czerska

58717 Odsłony
944 Komentarze

Witam , jestem ciekawa ile Wy drogie Mamy/Ojcowie wydaliście na dziecko jeszcze przed urodzeniem Maleństwa. Czy korzystałyście z komisów, lumpeksów? Może dostałyście jakieś rzeczy od rodziny? Ile dzięki temu udało się Wam zaoszczędzić? Sama przed planowaną ciążą zrobiłam sobie kosztorys. Wydawało mi się, że wszystko w nim umieściłam oczywiście tak nie było:) Zapomniała doliczyć wszystkie wizyty u prywatnego lekarza czy badania w laboratorium nie mówiąc już o jakiś z pozoru małych kwotach. Tak właśnie z 5 tysięcy zrobiło się ponad 6.. Zaoszczędziłam na łóżeczku i ubrankach które kupuję tylko w lumpeksach.

2015-09-11 15:14

My niestety musieliśmy mieć wszystko nowe, gdyż ani w mojej ani w męża rodzinie nie ma par z dziećmi. My jesteśmy pierwsi :) Ubranka udało nam się dostać od znajomych. A rzeczy typu wózek, łóżeczko i resztę wyprawki kupowaliśmy sami. Całość wyniosła nas ok. 4 tysiące. Warto popytać rozpuścić wici wśród znajomych i rodziny, bo może znają kogoś, kto akurat ma coś do oddania. Przy dzieciątku każdy grosz się liczy.

2015-09-11 13:34

Najgorsze jest jak takie dobrodziejstwo sie marnuje jest traktowane jaki odpad medyczny.

2015-09-10 23:03

można też taką krew pobrac dla członka rodziny z tego co wiem

2015-09-10 17:31

Chodzi pewnie o coś takiego jak DKMS ; )

2015-09-10 14:45

Dominika powiedz o co dokładnie chodzi pobraniem krwi i z bliźniakiem genetycznym?

2015-09-09 10:47

ja ubranka mam do chyba 74 (bo większe nosi jeszcze syn kolegi), w krew pępowinową nie zainwestowałam, ale została pobrana dla bliźniaka genetycznego. położnej nie opłacałam bo wiedziałam że wszystkie są super i nie ma potrzeby :)

2015-09-09 09:09

Ja zapas ubranek mam tak do rozmiaru 86. Kupuje tylko pojedyncze ubranka, ale jak już coś kupuje to staram się dobrej jakości. My zainwestowaliśmy w krew pępowinową oraz do porodu miałam swoją położną.

2015-09-07 23:32

ja nie spisywałam tego wszystkiego bo bym chyba oszalała :) ogolnie to kupilam: łóżeczko (chyba 300 zł), meble (około 1200zł), kilka ubranek, pampersy, husteczki, troszke chemii. do tego wizyty po 120 zł kazda, badanie prenatalne, wszystkie badania prywatnie, remont domu specjalnie na przyjście małego cudu ( tu wyszlo ponad 8tys :( ) wozek 1900, wanienka ze stelażem, kolejny przewijak, pieluszki tetrowe i flanelowe, podgrzewacz do butelek drugie łóżeczko pożyczyłam (mam jedno w pokoiku a drugie w salonie pietro niżej), ubranka dostałam, pościel, przescieradła dostałam, mam dwa pozyczone przewijaki ( dwa na łóżeczka a jedno w łazience) . Aga ja na szczescie nie musze kurtek ani butów itp kupowac, mam tego mase bo dostałam. gorzej bedzie jak kacper podrosnie bo wtedy już pewnie będę musiała kupować