Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

11 rzeczy, które mogą zaskoczyć Cię w ciąży

Data utworzenia : 2016-12-02 09:09 | Ostatni komentarz 2018-02-28 23:27

Redakcja LOVI

14151 Odsłony
280 Komentarze

Przygotowujesz się na przyjście na świat swojego dzidziusia. Wydaje Ci się, że wiesz o ciąży już wszystko. Prawda jest jednak taka, że jeszcze niejedno może Cię zaskoczyć. Zdradzamy, jakie niespodzianki mogą Cię spotkać oraz jak je interpretować.

2017-03-03 22:34

ja praktycznie cały pierwszy trymestr przespałam... Zmęczenie wtedy bardzo mi dokuczało, szczególnie że przed ciążą byłam bardzo aktywna. Poza tym ok.10 tygodnia tak mnie odrzuciło od kawy, że zupełnie nie tolerowałam jej zapachu. Nawet przechodzenie obok kawiarni było nieprzyjemne ;)

2017-02-22 11:56

Ja przez 1 trysmetr nie moglam zniesc smrodu wieprzowiny :D jadlam tylko kurczaka bo nawet wedlina wieprzowa smierdziala mi strasznie :D A najlepsze jest to ze wech mi taki wyczulony zostal. Moze nie taki jak w ciazy, ale czuje o wiele wiecej niz inni :D

2017-02-22 00:25

Najgorsze było dla mnie otwieranie lodówki i te pomieszane zapachy

2017-02-21 20:55

Ja tez bylam strasznie wyczulona na zapach a jeszcze pracowalam w drogerii:/ Jak szlam na zaplecze sie przebrac to z zatkanym nosem i zaraz przy drzwiach zeby jakos przetrwać;) A jeden z płynów Lenor perfumowany do tej pory omijam szerokim łukiem bo od razu przypomina mi sie jak wymiotowalam w lazience po powieszeniu prania;)

2017-02-21 17:17

No u mnie ten wech tez dokuczal najgorsza byla jazda samochodem :-) A seks hmmm poczatek ciazy to byla ochota a od 4 miesiaca tez juz wogole :-) biedy moj maz :-D ale jakos to znosi.

2017-02-21 10:58

To Tobie tylko w ciąży być :)

2017-02-21 10:56

A no na zapachy to i ja reagowalam ( i w sumie wyczulony wech mi zostal), wiec kazalam mezowy wszystkie dywany wynosic bo tak mi smierdzialy ze wytrzymac nie moglam hahaha No jedyne co mnie dopadlo w ciazy to ryzyko przedwczesnego porodu

2017-02-21 10:53

Ja się z zapachami strasznie męczyłam i miałam odruch wymiotny, mąż mówił wc jest tam idź zrób co masz zrobi to i nie strasz ludzi ;) a czasami mówił jak leciałam do tego wc "tylko cicho ludzi nie pobudz" a jak wychodziłam to mówił "lepiej tak czy mieć okres" bo często jak miałam okres to mu mówiłam "mógłbyś mi ulżyć przynajmniej na te 9 miesięcy" ;)