Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zabawa

Młoda mama spędza konstruktywny czas ze swoim niedawno narodzonym bobasem. Niemowlę bardzo dobrze się bawi wraz z rodzicielką. Zarówno kobieta jak i  noworodek szeroko się uśmiechają.

Bez względu na wiek człowiek lubi się bawić. A dla takiego małego człowieka zabawa jest motywacją i stymulacją rozwoju. Dlatego my, rodzice, opiekunowie, w zabawie powinniśmy łączyć atrakcyjność zabawy z jej walorem, nazwijmy to, edukacyjnym. I nie ma znaczenia czy jest to dziecko miesięczne, roczne czy 3-letnie.

Noworodek początkowo niewiele ma czasu do zabawy, jego czas zajmuje głównie spanie i jedzenie. Z biegiem czasu jego momenty czuwania wydłużają się i można zacząć się z nim bawić.

Hmmm... tylko jak się bawić z istotą, która ledwo widzi i mało na nas reaguje?
Sama miałam z tym problem. Po prostu nie wiedziałam jak się za to zabrać i początkowo czułam się dziwnie, ale na szczęście szybko to minęło!

Ale zanim przeczytacie o zabawach powiem Wam jedną, najważniejsze zasady zabaw

  • Chwalcie swoje maluchy!
  • Mówcie im jak bardzo je kochacie!
  • Przytulajcie!
  • Doceniajcie każdą nową aktywność!
  • Dziecko kochane, przytulane i chwalone, to dziecko, które zna swoją wartość i chętnie przystępuje do zabawy i nauki. Jest otwarte i ciekawe świata.

Niżej pomysły na zabawy z dziećmi od 0-3 miesięcy - myślę, że się przydadzą! :)

1. Śpiewam ram ta tam!

Gdzieś wyczytałam, że dzieci, którym się śpiewa rozwijają się szybciej i łatwiej opanowują różne umiejętności. Śpiewanie łączy słowa z muzyką. Rytmiczne, proste piosenki podobają się dzieciom, ponadto, głos podczas śpiewania staje się cieplejszy i dzięki temu maluchy uspokajają się. Nie ma znaczenia również nasz 'poziom wokalny'! Można fałszować ile wlezie a pociechom tak czy inaczej będzie się podobało!
Jakie piosenki można śpiewać? Oczywiście każde, nasze ulubione! :) A z takich dziecięcych ja Filipowi śpiewam między innymi takie:
*
Zima, zima, zima - pada, pada śnieg
Jadę, jadę w świat sankami
Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń.......

Zasypane pola - w śniegu cały świat
Biała droga hen przed nami
Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń.......

Jaka pyszna sanna - parska raźno koń
Śnieg rozbija kopytami
Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń.......
*
Wędrowali szewcy przez zielony las,
Nie mieli pieniędzy, ale mieli czas.
Wędrowali rypcium pypcium
I śpiewali rypcium pypcium,
Nie mieli pieniędzy, ale mieli czas.
*
Ta Dorotka ta malusia, ta malusia,
Tańcowała dokolusia, dokolusia,
Tańcowała ranną rosą, ranną rosą
I tupała nóżką bosą, nóżką bosą.

Ta Dorotka ta malusia, ta malusia,
Tańcowała dokolusia, dokolusia,
Tańcowała i w południe, i w południe
Kiedy słońce grzało cudnie, grzało cudnie.

Ta Dorotka ta malusia, ta malusia,
Tańcowała dokolusia, dokolusia,
Tańcowała i z wieczora, i z wieczora,
Gdy szło słonko do jeziora, do jeziora.

A teraz śpi w kolebusi, w kolebusi,
Na różowej na podusi,na podusi,
Chodzi senek koło płotka, koło płotka:
Cicho, bo już śpi Dorotka, śpi Dorotka.

Cicho, bo już śpi Dorotka, śpi Dorotka...śpi ...
*
Raz rybki w morzu brały ślub,
chlupała woda: chlup, chlup, chlup.
Przyszedł wieloryb, wielki wpadł
i wszystkie rybki zjadł, zjadł, zjadł!
*

2. Widzę kontrasty :-)

Duże, wyraźnie, czarno - białe wzory pobudzają wzrok malucha. Na początku niestety pole widzenia niemowlaków jest mocno ograniczone, dlatego im większy i nieskomplikowany wzór, tym szybciej zainteresujemy malucha. A przede wszystkim dziecku łatwiej się skoncentrować i skupić wzrok.

Planszami, kartkami, czy książeczkami ze wzorami możemy pokazywać niemowlakowi w odległości ok. 20 -30 cm od twarzy i spokojnymi ruchami przesuwać na boki - dzięki temu będzie ćwiczyli z nim koordynację.
Jakie pokazywać wzory?

W księgarniach i sklepach z zabawkami jest mnóstwo np. "Książeczek kontrastowych", "Oczami maluszka" . Ich cena jest niewielka, więc można się skusić na gotowe rozwiązania.

Ponadto przydadzą się w późniejszych miesiącach do pokazywania dzieciom i rozpoznawania różnych przedmiotów czy zwierząt.

Natomiast jeśli nie chcecie wydawać nic na takie książeczki czy plansze polecam namalować albo wydrukować na sztywniejszych kartkach wzory: zygzaki, uśmiechnięte buzie, poziome i pionowe pasy, okręgi, kropki. Im prostsze tym w zasadzie lepsze.

3. Co to za hałas?

Podejrzewam, że każdy młody rodzic ma w zanadrzu jakąś grzechotkę :)
I super! Można ją w super sposób wykorzystać do stymulacji słuchu naszego malucha i przy okazji poćwiczyć obracanie główki na boki!

Połóż sobie dziecko na kolanach i potrząsaj grzechotką raz z jednej, raz z drugiej strony główki. Początkowo to potrząsanie musi być spokojne i delikatne, ale później można je wzmocnić. Dziecko nie od razu będzie machało głową na prawo i lewo, ale zauważycie, że się uspokaja, próbuje się skoncentrować i jest zaciekawione. Później będzie próbowało obrócić główkę w poszukiwaniu źródła dźwięku.

Jeśli nie macie grzechotek (w co nie uwierzę ;-), nie musicie! Mogą być inne zabawki wydające dźwięki, albo pojemniczki z grochem lub ryżem. Równie dobrze może to być szeleszcząca tkanina!

4. Zabawa pacynką/maskotką.

Obserwowanie świata to pierwsza aktywność i "zabawa" naszego dziecka. Poprzez obserwację uczy się i rozwija. Trzymając zabawkę nad dzieckiem możemy wykonywać różne ruchy - na boki, w górę i dół, zataczać okręgi. Pozwoli to na stymulację wzroku i zaciekawia maluszka. Dodatkowo taka maskotka głosem rodzica może opowiadać różne historyjki albo wierszyki.

5. Buziaki dobre na wszystko!

Nie od dziś wiadomo, że jednym ze zmysłów - dotykiem - uczymy się i poznajemy najłatwiej. Taką zabawę można uskuteczniać podczas przewijania czy przebierania. W trakcie można na głos nazywać i całować części ciała dziecka, np.: "Uwielbiam Twoje oczka, oczko prawe i oczko lewe", "Kocham Twój mały nosek", "A tu są Twoje kolana, jedno kolanko i drugie kolanko", itd. Dzięki temu dziecko chętniej będzie się przebierało, ale nie tylko! Przede wszystkim dziecko będzie rozwijało poczucie własnego ciała, a przez mówienie mu o miłości, uświadomi sobie, że jest kochane.

6. Ruch to zdrowie.

Już od początku warto dziecko kłaść na brzuszku. Oprócz dobrego wpływu na trawienie malucha mocno go stymuluje!
Choć początkowo maluszek będzie w takiej pozycji głównie spał (co ja osobiście uwielbiałam!), tak z biegiem czasu będzie podnosił główkę by móc więcej i lepiej widzieć!

Dzieci kładzione na brzuszkach szybciej i lepiej radzą sobie z nowymi etapami rozwojowymi.
Kiedy już dziecko leży na brzuchu można mu pokazywać różne przedmioty, nazywać je, przesuwać tak, by wędrowała za nimi główka dziecka.

Co jeszcze?

Można dziecko delikatnie obracać na boki (póki nie robi tego samo :) ). Jak? Łapiąc jednocześnie za rączki i nóżki i delikatnie bujać na boki (przy okazji można śpiewać przy tym). Łaskotanie, przyciąganie nóżek do brzuszka - to wszystko wzmaga świadomość ciała u dziecka i jest doskonałą zabawą!

A co jeśli dziecko na brzuszku leżeć nie lubi, płacze, jęczy? Próbujcie! Naprawdę warto, małymi kroczkami, na początku krótko, 2-3 minuty i wydłużajcie czas spędzany na brzuchu. Wierzcie mi, że to będzie procentowało!

7. Poczytaj mi mamo/tato!

Czy muszę mówić, że warto czytać? Oczywiście, że nie!
Filipa biblioteka rozrasta się bardzo szybko! Nasza ulubiona książeczka to ta o "Najmniejszym słoniu świata" i "Książeczki kontrastowe". Czytamy też popularne polskie wiersze, a Fifi bardzo to lubi :)

To już wszystkie zabawy.

Mam nadzieję, że się Wam podobają i będziecie bawić się w nie z własnymi dziećmi :)

Mimo tego, że Filip ma już pół roku, to ciągle te zabawy są na czasie i ciągle dochodzą nowe! :)

A może macie swoje zabawy?

Dajcie znać chętnie o nich poczytam i pobawię się z Filipkiem! 

Buziaki,
Karola

Dodaj poradę

Powiązane produkty

Powiązane porady

Rodzina siedzi na plaży. Mama wraz z dwójką dzieci leżą na piasku, są nad morzem. Wszyscy są ubrani w kostiumy kąpielowe i mają założone okulary przeciwsłoneczne.
plażowe zabawy bez zabawek

Lato już dojrzewa. Czas urlopów i wakacji powoli mija. Niektórzy, tak jak MY, wolą być nieco bardziej sami. Na nasze rodzinne wyjazdy wybieramy się poza sezonem. Cieszymy się wtedy większą swobodą, ciszą i przestrzenią. W tym roku, z racji tego, że nasze dzieciaki jeszcze ciągle są dość małe, wybieramy nasze polskie morze. Poniżej przedstawiam trzy plażowe zabawy, które nie wymagają kąpania się w morzu, a co za tym idzie pełnego słońca i wysokiej temperatury. 

Czytaj więcej >
Dziewczynka bawi się piaskiem kinetycznym. Na stole ma wysypany piasek w kolorze naturalnym, oraz trzy kolorowe foremki do robienia babek z piasku. Dziewczynka jest skupiona na tym co robi.
Piaskownica w domu czyli zabawa piaskiem kinetycznym

Piasek kinetyczny to po prostu… piasek! Jednak ma on jako składnik dodatkowy polimer, który powoduje, że ziarenka się do siebie kleją, sprawiając, że ma on konsystencję podobną do plasteliny. Przypomina trochę mokry piasek na plaży – da się z niego formować, ale jednocześnie jest sypki. I co ciekawe – nie brudzi rąk.

Czytaj więcej >
Poznajemy kolory poprzez zabawę

Rozróżnianie kolorów to dla malucha spore wyzwanie. Początkowo wszystko mu się będzie mylić. Liście będą dla niego niebieskie, pomidory żółte, a słońce czerwone. Aby zacząć prawidłowo nazywać kolory, dziecko musi się je nauczyć dobrze rozróżniać. Spróbujcie pobawić się w ich rozpoznawanie i nazywanie. Wykorzystaj do tego to, co Was na co dzień otacza.

Czytaj więcej >
Prezentowy zawrót głowy

 

Jakie prezenty sprawdzą się pod choinką dla maluszka? Czy warto pytać rodziców, co kupić dziecku? Sprawdź, czym się kierować przy zakupie prezentów.

Czytaj więcej >
Dzieci bawią się na podłodze. Wokół nich jest dużo kolorowych zabawek. Chłopiec segreguje kółka kolorami, nakłada czerwone kółko na inne czerwone kółka, które już są tam umieszczone. Dziewczynka się temu przygląda.
Poznawanie kolorów poprzez zabawę

W pierwszym okresie życia dzieci poznają otaczającą je rzeczywistość i zaczynają kojarzyć nazwy z odpowiadającymi im przedmiotami i osobami. Oznaki zainteresowania rozpoznawaniem kolorów pojawiają się już pomiędzy osiemnastym, a dwudziestym czwartym miesiącem życia.

Czytaj więcej >

Komentarze do porady

Sprawdź, jak oceniły inne mamy
Komentarze do porady

{{ review.author }}

{{ review.author }}

{{ review.publication }}
Komentarze do porady