Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

Wkładka do wanienki

Data utworzenia : 2013-11-01 18:49 | Ostatni komentarz 2016-05-24 15:55

SamantKa

54293 Odsłony
505 Komentarze

Stosowałyście może wkładkę do wanienki? Dostępne są z gąbki, plastiku, bądź same maty antypoślizgowe - co byście poleciły?

2016-03-08 15:11

Na pierwszą kąpiel zgłosił się mój mąż. Cały czas mówi że on będzie kąpał na początku małego. :) Nie wiem dlatego czy mi się uda wcisnąć w kąpiel chyba, że jak wróci do pracy wykorzystam okazję. Krzywdy dziecku nie zrobimy a kąpiel niech będzie dla nas rytuałem. Dla dziecka i dla rodzica. :)

2016-03-08 00:03

U nas pierwsza kąpiel przebiegła bez stresu jakoś o dziwo ;) ja myłam - mąż główkę trzymał potem myk w pieluszkę potem ręcznik trach trach i po kąpieli... tydzień później już nawet nie potrzebowałam pomocy - szwy już tak nie bolały mocno więc sama sobie radziłam najlepiej i najspokojniej bo jak ktoś mi nad głową stoi to się denerwuje zaraz :)

2016-03-07 23:01

Miałam wkładkę z gąbki i użyłam jej tylko raz. Nie dało się jej dosuszyc , a w mokrym to tylko bakterie się rozwijały . Dla mnie gąbka była nie wygodna . Najlepsza pieluszka lub sama ręka.

2016-03-07 16:46

Oj strach przed pierwszą kąpielą:) u mnie w sumie w miarę spokojnie się to odbyło, był ze mną mąż i bardzo mi pomagał chociaż śmiał się na początku bo zrezygnowałam z klasycznej wanienki na rzecz wiaderka tummy tub:) ale jestem zadowolona bo dla Nas był to najlepszy wybór i drugi bobas również będzie kąpany w wiaderku:)

2016-03-07 13:20

my kupiliśmy taką wkładkę do wanienki ale tak na prawdę z niej nie korzystałam była dla mnie bardzo nie poręczna i nie praktyczna natomiast wszystkiego typu gabki itd dla mnie są nie do przyjęcia kumulują się tam tylko bakterie

2016-03-07 12:33

Pierwszy raz (nie liczac szpitala) synka kapala moja mama. Ja się przygladalam. Drugi raz wykąpałam z mężem, a mama patrzyła. Później kilka razy sami z mężem, a następnie to już ja sama i tak do dziś. :) tylko ze ja miałam o tyle łatwo ze mój syn to kawał chłopa, bo urodził się prawie 4kg i 60cm. Z mniejszym dzieckiem pewnie balabym się bardziej ale i tak trzeba byłoby dac radę. :)

2016-03-07 12:26

Najgorsza jest pierwsza kąpiel bo jest to dla nas nieznane, nowe i nie wiemy jak to dokładnie będzie wyglądała a im dalej w las tym więcej drzew. Początki są zawsze trudne czy jeśli chodzi o pierwszą kąpiel, o pierwsze karmienie czy nawet pierwsze ubieranie. Ale nie ma co się martwić jesteśmy rodzicami i nie zrobimy przecież krzywdy swojemu dziecku.

2016-03-07 11:44

Kasia zgadzam się. Nawet w ciąży przeszło mi przez myśl czy nie kupić, więc zapytałam siostry ciotecznej, która jej używała czy sobie chwali. Od razu doradzila, mowila wlasnie, ze siedlisko bakterii, po czasie brzydko pachnie itd. Zrezygnowałam z zakupu i nie żałuję. :) nie taki diabeł straszny jak go malują- kąpiel wcale nie jest trudna. :)