Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Rękawiczki niedrapki

Data utworzenia : 2013-11-14 14:34 | Ostatni komentarz 2018-12-16 22:21

SamantKa

29676 Odsłony
479 Komentarze

Zakładałyście je swoim dzieciom?

2015-11-09 20:40

Ja odważyłam się obciąć paznokcie u rączek dopiero po dwóch tygodniach. Najgorszy w niedrapkach był ten beznadziejny ściągacz. A poza tym jak moja mała machała łapkami to wystarczyło 5 min. i już ich na rączkach nie było. W ruch poszły skarpetki i jest wiele zdjęć z nimi :-))). A jako niedoświadczona matka wywijane rękawki odkryłam chyba dopiero po dwóch tygodniach. Następnym razem będę mądrzejsza.

2015-11-09 20:20

u mojej corki ciagle spadaly bo one byly za duze a moja mala miala malutkie raczki potem juz nieuzywalam

2015-11-09 19:58

Tylko mój synek miał naprawdę długie paznokcie a niedrapki nie dawały radę ;/

2015-11-09 13:42

Ja obcinałam pierwszy raz gdzieś tydzień po porodzie. A w szpitalu to Mała była taka spokojna, że nie było potrzeby pilnować, żeby się nie zadrapała. Ręce cały czas przy tułowiu, mimo, że nie była zawinięta jak naleśnik :)

2015-11-09 13:05

Też słyszałam o takiej metodzie ale u nas by się nie sprawdziła. Bo pazurki były grubsze :) na spokojnie zrobiliśmy to w domu dopiero i nie podrapala się do tego czasu :)

2015-11-09 12:09

Gdzieś czytałam artykuł, że w szpitalu jest dużo zarazków i nie powinno się obcinać noworodkowi paznokci, bo to nie bezpiecznie. Dziwne, zwłaszcza, że to szpital, to powinien być sterylny. Co do paznokci noworodków to u nas było akurat tak, że na początku Mała miała bardzo cieniutkie i przeważnie jak jej się zadzierał lekko to go delikatnie odrywałam, oczywiście tak, żeby nie zrobić jej krzywdy, czyli nie za dużo :)

2015-11-09 10:50

Moja ręka nie była od razu na tyle wprawiona żeby już w szpitalu obciąć paznokcie dziecku. To te ciągle spadające łapki nie drapki tu trochę pomógły. Ale racja skarpetki były by lepsze. Człowiek uczy się na błędach.

2015-11-09 10:09

Ja do szpitala nie wzięłam żadnych nożyczek dla dzieciątka i to był błąd bo synek urodził się z długimi paznokciami a niedrapki niestety spadywały także zanim dowieźli mi nożyczki mały zdążył się podrapać a na pomysł ze skarpetkami niestety nie wpadłam.