Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

Pierwsze cięcie

Data utworzenia : 2013-02-02 18:55 | Ostatni komentarz 2015-12-15 10:33

mamuśka

8617 Odsłony
58 Komentarze

Czyli kiedy pierwszy raz ścinać włoski dziecku? Wierzycie w przesądy i czekacie do roczku, czy jeśli zachodziła taka potrzeba ścinałyście włoski wcześniej?

2015-09-23 17:04

Też ścięłam synkowi włoski po ukończeniu 1 r.ż. ale do fryzjera nie chce chodzić dlatego obcinać go musi tata ;)

2015-09-23 14:45

Ja ścinałam po roczku, ale mały miał już tak długą grzywkę, że wchodziła mu na oczka i trzeba było ją odgarniać na bok. Teraz chodzimy do fryzjera co 2 miesiące, bo Karolowi włosy rosną w ekspresowym tempie.

2015-09-23 11:46

My obcinaliśmy przedwczoraj-młody akurat ma roczek :) ale nie ścinaliśmy bo zabobony po prostu wyglądał jak dziewczynka hehe :) ale bałam sie bardzo i nie było powodu :) Cieszył się. Ale trzeba odpowiedniej fryzjerki,która zabawi,zagada no i u nas akurat była fryzjerka uśmiechnięta i młoda a synek takie młode panie bardzo lubi :) My tylko podcinaliśmy,maszynki jeszcze nie chcę bo jemu nie pasuje być podgolonym a po za tym dopiero ma się oswajać z fryzjerem i nożyczkami. Teraz za to ślicznie wygląda jak prawdziwy chłopczyk :) Sabina ja wiem ja wiem ! bo zobaczy diabła :D :D

2015-09-22 23:00

To część zabobonu tak mi się wydaje bo ostatnio słyszałam że dziecko do roczku nie ma patrzeć w lusterko ale dlaczego ... nie wiem .... może jakaś inna mama wie :P

2015-09-22 21:52

Jeśli byłaby taka potrzeba to ścinałabym włoski, nie zważając na jakieś zabobony.

2015-07-31 09:31

Ale same obcinanie czy do fryzjera nawet tą grzywkę? Ja myślę o fryzjerze tylko musi mała dobrze siedzieć :-)

2015-07-30 13:34

nie wiem dlaczego dopiero po roku można obcinać włosy :) to jest jakiś przesąd.. Jakby mój synek miał włoski na oczach to bez wahania bym mu obcięła.

2015-07-30 12:50

U mnie problem też się zaczyna robić z długością włosów córki ma 5mc a włosy dosłownie wchodzą już do oczu jak się rozczochra :-( zaczelam podpinac jej u góry ale łapie za spinki i boję się że weźmie do buzi jak zdejmie. Pewnie też nie będę przesadna w tym temacie bo dlaczego ma się dziecko męczyć i grzwka poleci wcześniej tył tak nie przeszkadza choć też obawiałam się potuwek w tych miejscach na karku ale nic nie ma minut ciepła. Przesady jak zwykle można sobie darować :-/