Pieluszki jedno czy wielorazowe ?

Ja też używam jednorazowych i nawet nie myślałam żeby przejść na wielorazowe . Nie raz nasłuchałam się od babci jak to teraz jest dobrze że nie trzeba tyle czasu spędzać żeby wyprać pieluchy itd . I nie dziwię się że ludzie używaja jednorazowych skoro to udogodnienie . Ale np u mojego w rodzinie sa tacy bardzo Eco i używali pieluch tetrowych jak nasze babcie . Ja bym się na to nie zdecydowała 

Wole jednorazowe. Zawijam i wyrzucam zakładam niwy i mam spokój. Jest więcej czasu by spędzić czas z rodziną, a nie robić sobie tylko dodatkową robotę. Ale każdy wybiera to co jest dla niego wygodne. Mi by się nie chciało pampersow codziennie pakować do plecaka i przywozic do domu żeby je wyprać. Wygodniej mi jest wyrzucić. 

Dzięki;) ekologiczne itd to wiem, zastanawia mnie czy skóra w takiej wielorazowej lepiej oddycha, chociaż jak Magiczny pazur napisała że ten interes sporo kosztuje to raczej odpuszczę..

Wielorazowe są bardziej ekologiczne ale wymagają większego poświęcenia czasu.

Aneta 7734 dokładnie ja też wolę pieluchy jednorazowe żeby nie robić sobie dodatkowej roboty..

Choć jednorazowe są bardziej ekologiczne.

Osobiście wole pieluchy jednorazowe. Są dla mnie wygodne. Nie lubię sobie robić dodatkowej roboty. Pieluchy wielorazowe też się zużywają, a trzeba im poświęcić więcej czasu. Dla mnie te pieluchy wielorazowe nie mają sensu, a cenowo wychodzi podobnie. 

Sporo czytam o pieluszkach wielorazowych i rzeczywiście jest to fajna opcja, ale nie zdecydował by się na ich używanie. Trzeba poświęcić temu czas i być mocno zmotywowanym. Ja należę do tych co lubią proste rozwiązania, zdejmuję wyrzucam i wszystko gra. Wiem, że to samolubne z mojej strony bo środowisko na tym cierpi a nasze mamy i babcie tak właścinie przewijały dzieci ,ale to nie te czasy aby tak sobie utrudniać. Przy trójce dzieci i tak będę mieć sporo na głowie. 

m.kuki pieluchy wielorazowe mają wiele zalet, np. nie uczulają, nie zawierają w sobie chemii, wspomagają prawidłowy rozwój stawów biodrowych, są ekologiczne i można by było tak wymieniać i wymieniać. Aczkolwiek minusem na pewno jest fakt, że jednorazowo musimy zakupić kilkanaście, czy kilkadziesiąt sztuk i w zależności od późniejszych potrzeb dziecka, zakupować kolejne w większych rozmiarach, gdzie te koszta jak na jeden raz są wysokie. Ponadto wiadomo, prać trzeba, a co za tym idzie, zużycie prądu i wody. No i czego ja bym się najbardziej obawiała to to, kiedy dziecko załatwi się na rzadko... A sprzątnąć i wyprać trzeba :)

Ja używałam zwykłych pieluszek i takich używać będę również przy córce, kiedy się urodzi. Jeszcze jest opcja pieluszek biodegradowalnych, ale one też już sporo kosztują.