Pielęgnacja (274 Wątki)
Witam serdecznie,
chciałabym się dowiedzieć jak postępować w przypadku gdy córka ma odparzenia w okolicach pośladkowych i po zjedzeniu zupy z burakami "zafarbowały" jej te odparzenia? Przecierałam przy przewijaniu mokrymi chustkami i próbowałam wacikiem z ciepła przygotowaną woda ale uparcie nie chce zejść.
Czy po jakimś czasie podczas przecierania przy każdym przewijaniu zejdzie ten kolor?
Pozdrawiam
2023-02-12 19:11
Te "zafarbowania" zejdą na pewno, daj na to kilka dni i powinna skóra wrócić do pierwotnego koloru. Odparzenia jak najwięcej wietrz, jeśli są poważne, to polecam maści z wyciągiem z kłącza pięciornika, np. Tormentalum albo Tormentile Baby.
2023-02-12 11:29
możesz jeszcze kąpac w manmanganianie potasu. Tez powinno pomóc. ja w korze dębu robiłam nasiadówki jak po porodzie miałm krwiaka na kroczu- pomogło.
2023-02-12 11:19
Zabarwienie powinno za jakiś czas zejść i nie powinnaś tym przejmować się. Szwagierka mówiła, że kąpała swojego syna który miał dość spore odparzenia w naparze z kory dębu. Oczywiście od pasa w dół.. a nie całego i mówiła, że pomogło. Ja osobiście najczęściej używam maść pieciornikową i sudocrem. Profilaktycznie mąkę ziemniaczaną lub bepanthen od czasu do czasu.
2023-02-12 10:55
Nie przemywaj odparzen chusteczkami, myj wodą i szarym mydłem, na to cienko bepanthen i pozwól skórze przez chwilę oddychać przy każdej zmianie pampersa.
2023-02-12 10:25
Dokładnie, odbarwienie z czasem na pewno zejdzie. Możesz spróbować ewentualnie zrobić kąpiel z rumiankiem i odmoczyć to trochę...
Nam też bepantem pomagał zawsze. A jak to nie daje radę to można pomyśleć o maściach z cynkiem.
2023-02-12 09:51
Z czasem zapewne zejdzie. Teraz najważniejsze ,żeby wyleczyć odparzenia częstym wietrzeniem pupy ,odpowiednią pielęgnacją. U nas bardzo pomagał bephanten i sudocrem.
