Pielęgnacja (274 Wątki)
869 Odsłony
17 Komentarze
Dziewczyny, niedawno dyskutowałyśmy o tym kiedy nocnik, a kiedy nakładka. Jesteśmy na etapie nakładki, córka zaczyna dawać sygnały kiedy chce siku. I tu się pojawia problem po części bo potrzebuję na już sprawdzony, dobry nocnik lub nakładkę turystyczNą. Coś małego, praktycznego i niezastąpionego :)
2021-08-29 07:27
Monia w Rossmanie popatrz tam on jest ;)
2021-08-27 22:25
A ja już czytam to któryś raz. Sprawdziłam w necie i wygląda spoko :) także kiedyś za pewne zakupimy
2021-08-27 19:32
OO jeszcze o takim nie słyszałam :)
2021-08-27 14:56
Jeśli szukacie małych jednorazowych nocników przenośnych to nocniki Tron (http://tron.eu.com/) się sprawdzą. To świetny wynalazek dla rodziców oraz naszych pociech. Przydają się mega podczas wszelkich wycieczek, podróży i w sytuacjach krytycznych. Warto mieć parę takich przy sobie.
2019-06-13 22:04
Jest kilka opcji. Można wozić ze sobą nakładkę jednak ina sprawdza się jedynie na muszlę i dodatkowo nie jest aż tak mała, ale względnie tania bo można spotkać już za 10 zł. Druga opcja to tron, jest w rosmannie za około 7 złotych. Jest malutki, zapakowany w folię, składa się go i wyrzuca. Minus to cena za jednorazową rzecz. Druga sprawa: chwilę to trwa zanim go rozłożysz. Kolejna możliwość to wspomniany potette. Jest nie tylko 2w1, ale tez silikonowy, ale wtedy spełnia tylko funkcję nocnika. Pottete jest teraz w promocji w rosmannie za 50 zł, woreczki za 30 więc wychodzi woreczek za Ok 1 zł- moja znajoma często używała zwykłych reklamówek i tez się dało. Pottete jest praktyczny, ale to dość droga opcja jedna starczy na długo i jest wielofunkcyjny- tak naprawdę możesz go używać od Ok roku do 3 r.ż. Nada się w każdych warunkach, jest mały, poręczny więc uważam, ze warto. Widziałam też jego zamienniki ale niewiele tańsze
2019-06-13 13:59
Mama_Gratki ja używałam przy synku, kiedy był młodszy nocniki jednorazowe "Tron". Naprawdę malutko zajmują miejsca, koszt jednego to około 5 zł, w zależności od sklepu. Można kupić też jeden i dokupić np, takie specjalne woreczki z wkładem. Ale my mieliśmy z 10 sztuk kupionych i gdzieś do tej pory ze 3 sztuki jeszcze w szafie leżą. Niżej pokazuję zdjęcie, o co mi konkretnie chodzi :)
