Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

niemowlak; sterylnie ? czy na luzie?

Data utworzenia : 2014-07-25 08:32 | Ostatni komentarz 2017-02-24 11:18

M.Bak

19911 Odsłony
409 Komentarze

Niedługo urodzę trzecie dziecko. Boję się - jak pogodzę obowiązki? Zastanawiam się więc - z czego trochę zrezygnować? Przy poprzednich maluchach: prałam na 90 stopni, prasowałam wszystkie rzeczy, z którymi dzidziuś ma kontakt. Co o tym myślicie?

2014-07-26 16:28

Ja też jestem zdania, że nie należy przesadzać z chronieniem dziecka przed zarazkami. ja ciuszków nie prasuję i piorę w 40stopniach (w wyższych temp strasznie się rzeczy niszczą) i ani młodszemu ani starszemu nic nie jest. Poza tym trzecie dziecko to nie lada wyczyn, więc po co dodawac sobie obowiązków, porządnie rozwiesić pranie i nie trzeba prasować

2014-07-25 20:35

Beata74 racja nie ma co niech dziecko się uodporni przecież my nie będziemy do końca życia chronić

2014-07-25 20:22

M.Bąk pisze, że nie długo urodzi. Więc raczej urodzi o czasie. Jeśli z dzeckiem będzie wszystko dobrze czego z całego serca życzę to nie powinno się ze sterylnością przesadzać. Dziecko musi sie uodpornić na bakterie i musi z nimi walczyć. Przyroda nie lubi spoczynku. Jeśli dziecko nie będzie miało bakterii to będzie walczyło z np, pyłkami. I potem pojawi się alergia na byle co.

2014-07-25 18:48

Dziewczyny bo my jestśmy takie panikary tylko przy pierwszym dziecku, no bynajmniej ja:-) Przy drugim to tylko pierwsze pranie robiłam w proszku dziecięcym, potem już w normalnym. Nie jestem fanką sterylnego wychowania, bo gdy dziecko pójdzie do przedszkola będzie miało styczność z bakteriami i się okaże że organizm się nie uodpornił, przez co dziecko non stop choruje..Nie popadajmy w paranoje, nie da się dziecka zamknąć w szklanej kuli... Oczywiście tak jak piszecie, zależy to od stanu zdrowia dziecka.

2014-07-25 14:27

Zgodze się z tym co piszą poprzedniczki że to zależy od dziecka. Nic więcej w tej kwestii nie dodam. Ja powiem Ci tylko jak wyglądało to u mnie- córci prałam ciuszki w dziecięcym proszku do 8 miesiąca, prasowałam do tego czasu każde ubranko i wyparzałam co jakiś czas wszystko co tam miało stycznośc z buźką. Synek ma 6 miesięcy i prałam w dziecięcym proszku tylko przez pierwszy miesiąc, raz prasuje raz nie....ostatnio bardziej nie:P a wyparzam tylko nowe rzeczy, już używane raz na jakiś czas zalewam wrzątkiem na chwilkę.

2014-07-25 13:31

Moim zdaniem, jeśli dzidziuś urodzi się o czasie i wszystko będzie ok, to nie ma co przesadzać z tymi porządkami :). Wszem i wobec mówią, że to właśnie przesadna czystość i wyjaławianie wszystkiego z czym dziecko ma kontakt może przynieść więcej szkody niż pożytku (alergie, obniżona odporność itd.). Zgadzam się z Beatą, nie ma co prac ciuszków w tak wysokich temp, bo najzwyczajniej w świecie się zniszczą. Podobno przez pierwszy miesiąc powinno się prasować dziecięce ciuszki, potem już niekoniecznie. W moim przypadku, to chyba nawet tego miesiąca nie było, bo najzwyczajniej w świecie brakowało mi na to czasu, a moim zdaniem świat się od tego nie zawali ;). Wszak dziecko musi mieć też kontakt z zarazkami i chyba samo to wie, pakując później do buzi wszystko to, czego nie powinno ;).

2014-07-25 11:12

Dla mnie pranie w 90 stopniach nie jest konieczne. Wystarczy potem wyprasować ubranka i w ten sposób zniszczysz wszystkie bakteria. Przez tak wysoką temp, zniszczysz malutkie ubranka. Pierz w takiej temp. jak jest na metkach.

2014-07-25 10:27

Zgadzam się z Magdalen zalezy w jakim stanie dziecko się urodzi i jakiej będzie wymagać opieki