Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

niemowlak; sterylnie ? czy na luzie?

Data utworzenia : 2014-07-25 08:32 | Ostatni komentarz 2017-02-24 11:18

M.Bak

19912 Odsłony
409 Komentarze

Niedługo urodzę trzecie dziecko. Boję się - jak pogodzę obowiązki? Zastanawiam się więc - z czego trochę zrezygnować? Przy poprzednich maluchach: prałam na 90 stopni, prasowałam wszystkie rzeczy, z którymi dzidziuś ma kontakt. Co o tym myślicie?

2017-02-20 22:12

O jaki patent. Muszę wypróbować :)

2017-02-20 22:09

To mozecie mi dziewczyny podrzucac bo ja uwielbiam prasowac. Dla mnie to jest mega relaksujace zajęcie:) Teraz wyscielilam sobie na desce pod pokrowcem folie aluminiowa i prasuje sie jeszcze lepiej. Ja nie wyjde w pogniecionym, nie pozwole tez na to mezowi a tym bardziej córce. Jej prasuje doslownie wszystko, pizamki, podkoszulki, posciel i co tylko można;)

2017-02-20 18:26

Moja mama, babcia miały pierzyny, lubiłam pod nimi spać, choć były trochę ciężkie, ale za to cieplutkie.

2017-02-20 17:35

Ja uwielbiam pierzyny ale to dlatego ze zmarźlak ze mnie straszny ;) co do ubrań staram się prasowac na bieżąco bo jak zostawię i sie nazbiera to cieżko mi się za to zabrać ale prawda jest te taka że teraz mam na to czas po porodzie już tak nie będzie ;)

2017-02-20 17:09

O Natka my byśmy się dogadały. Na codzień pod kurtkę to nawet pogniecione nie opłaca się prasować, a jak się gdzieś wychodzi to wtedy spokojnie żelazko i heja ;]

2017-02-20 12:29

Ja tez nie rozumiem prasowania takiego jak moja mama :D Ja prasuje tylko to co jest wygniecione i aktualnie chce to nalozyc :D O pierzyny tez nie lubie, ciezkie to, ruszac sie nie moza..o nie :d

2017-02-20 10:12

Kiedys były takie mrozy ze pieprzyny byly przydatne, dziś juz raczej tak nie ma;) Moi dziadkowie mieli ale przerobili ja na poduszki, bo juz sie im nie przydalawala;)

2017-02-20 10:08

Co do pierzyn to zawsze miałam z nimi problem - pierze lądowało w nogach a ja spałam pod cienką powłoczką ;)