Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

Można zamoczyć uszy czy nie?

Data utworzenia : 2014-11-27 23:19 | Ostatni komentarz 2021-05-27 13:16

greendream

6571 Odsłony
97 Komentarze

Szukałam takiego tematu i nie znalazłam.. Wielokrotnie słyszałam od mojej mamy ,że nie mam podczas kąpieli dziecku zamaczać uszu ,bo potem może dojść do zapalenia ucha. Niestety nam to się zdarza dość często... Na pewno ryzyko jakieś jest i zdajemy sobie z tego sprawe...ale czy komukolwiek coś takiego się przydarzyło? To można moczyć te uszy maluszkowi czy nie? Jakiego jesteście zdania ,bo ja powiem szczerze sama nie wiem..

2014-12-05 20:33

Można zamoczyć uszka jak najbardziej,tylko po prostu trzeba pilnować,aby nie narazić malucha na przeciągi,bo wtedy nie problem o zapalenia.. :)

2014-12-05 00:51

noo właśnie zauważyłam dziś reklame u lekarza na drzwiach...telefon zapisany i zobaczymy jak maluch to zniesie... myślę ,że to pokocha bo jest szalony jeśli chodzi o kąpiele i powódz mi w mieszkaniu robi ;)

2014-12-04 21:54

Greendream myślę , że możesz iść z maluszkiem. Dzieci uwielbiają basen, mój kocha go i w basenie szaleje.

2014-12-04 20:53

Myślę właśnie nad tym by z maluchem iśc na basen i pływać sobie troche pod okiem specjalistów...Co myślicie? Bo mój mały tak kocha wodę ,że z wanienki połowę wody wykopuje nóżkami ;)

2014-12-02 17:40

Ja moczylam od samego poczatku:)

2014-12-01 15:49

My też staramy się nie zamaczać uszu, ale czasem się zdarzy, że trochę wody poleci- wtedy wycieramy dokładnie i nic się jak na razie złego nie dzieje :-)

2014-11-30 16:39

Mojej małej podczas kąpieli zawsze zamoczą się uszka,bo bardzo szaleje w wannie,tak przebiera nóżkami,że wodę sama na siebie chlapie :) Później uszka dokładnie wycieramy i czyścimy i nic jej nie jest :)

2014-11-29 21:21

Moja córcia ma praktycznie całą głowę zanurzoną pod wodą. I jakoś to jej nie przeszkadza. Wycieramy głowę i uszka no i wracając do pokoju opatulamy w ręcznik zakrywając także główkę. Potem już ubieram i nic nie robię z uszkami. Lepiej nawet od początku przyzwyczajać dziecko do takich rzeczy, żeby potem nie było problemów. Trzeba hartować. Przecież jak się kąpiemy to nam też moczą się uszka, Z babciami to często tak jest, że mają swoje dobre rady. Czasem warto je słuchać, ale na szczęście dziecko jest nasze i to my decydujemy co i jak. Wkurza mnie czasem teściowa, że mimo, że jej tłumaczę co i jak przy moich dzieciach to i tak potrafi często zrobić po swojemu. Moim starszym to potrafi parówkę ze skórki obierać, pomidory też :o czego ja nigdy nie robię :P