Jakim waszym zdaniem najlepszy krem na pupkę ?

U nas również się sprawdził bephanten, więc w żaden sposób nie kombinowałam i nie zmieniałam kremu na inny. 

Ja pierwszego syna kapałam w mące ale miał problemy skórne i doradziła nam położna. Nie słyszałam,  że dziecko może przez to dostać alergii.

mąkę ziemniaczaną zawsze polecano i nie słyszałam, by miała zły wpływ. My nie raz kąpaliśmy maluszka w niej lub właśnie jako posypka pupki czy pod pachami. Lepsza była niż puder

Halmanowa super, że skontaktowałaś to z pediratrą i dziecko się nie męczyło, skoro już się krwawiące krostki pokazały. 

Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, po prostu to nie był pierwszy antybiotyk, jaki synek przyjmował, a takie coś na pupie nigdy wcześniej się nie zdarzyło, może dlatego nie powiązałam tego ze sobą.

no jak antybiotyk brał to faktycznie trzeba być bardziej wyczulonym bo wiadomo, że organizm może różnie na niego reagować

U synka ostatnio pojawiło się straszne odparzenie na pupce. I to momentalnie, nawet nie było oznak, że tak się stanie. Po prostu po jednej kupie zrobiła się mega czerwona pupa. Zastosowałam Tormentalum, czyli maść pięciornikową z tlenkiem cynku (bez boraksu). Ale niestety nie pomogło, mimo że dotąd zawsze się sprawdzała. Wyszły czerwone krostki, które zaczęły delikatnie krwawić. Poszłam do pediatry, nie zlekceważyłam tego. Przepisała nam maść i jak ręką odjął. Była to po prostu reakcja organizmu na podany antybiotyk, tak nam pani doktor wyjaśniła. I powiedziała, że dobrze zrobiłam, że przyszłam z synkiem, bo mogło być jeszcze gorzej. Także drogie Mamy, pamiętajcie, żeby konsultować się z pediatrą, nie zawsze działanie na własną rękę jest wystarczające. Nie mówię, że to coś złego, ale nieraz sytuacja wymaga bardziej skutecznego działania. Później takie pieluszkowe zapalenie skóry leczy się trudniej.

mi tak kazano nawet kąpać w mące ziemniaczanej jak był problem z suchą skórą , nie wiem nie słyszałam by nie dawać mąki ziemniaczaną bo raczej zawsze każdy zaleca stosowac na problemy skórne