Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

co zrobić gdy zadławi się dziecko a czego pod żadnym pozorem nie robić aby nie pogorszać sytuacji?

Data utworzenia : 2016-11-07 17:07 | Ostatni komentarz 2016-12-13 14:41

carolinee

2357 Odsłony
24 Komentarze

zadławienia choć nie takie częste to panicznie niebezpieczne,co zrobić żeby zapanować nad sytuacja,nie popadać w rozpacz i umiejętnie pomóc maleństwu? czy są jakieś "cudowne sposoby" czy zdać się na standardowe postępowanie w takiej sytuacji i co zrobić żeby tej sytuacji nie pogorszyć,czy któraś z mam była w takim krytycznym momencie?

2016-11-08 19:22

Seamstress więc nie jedyna byłam:) z tymi rączkami to też nie wolno, można tylko pogorszyć sytuację. Powiem, że nie wszyscy o tym wiedzą, nie raz słyszałam wypowiedzi przy krztuszeniu "ręce do góry" głównie od ludzi starszych.

2016-11-08 18:32

Silver też byłam na warsztatach z Mamo to ja. Bardzo przydatne szkolenie. Trzeba dodać, że jeśli dziecko krztusi się mlekiem to nigdy nie pionizujemy dziecka bo pogorszymy a już w ogóle ani u dzieci ani u dorosłych nie stosuje się metody "rączki do góry". Ręce w górze wręcz przeszkadzają w odkrztuszaniu.

2016-11-07 22:41

No niestety moja starsza córka podczas karmienia, zaczęła się krztusić mlekiem ,ale to tak poważnie.Nawet teraz ciężko mi do tego wracać.Miała wtedy 6 tygodni. Tak jak napisały dziewczyny położyłam ją na moich kolanach,głową w dół i klepałam po pleckach.Ona tak się zakrztusiła,że nie mogła zacząć normalnie oddychać.Tak jak przed karmieniem bardzo płakała tak po tym zakrztuszeniu stała się taka "wiotka" oraz zamykała oczka.Było widać ,że coś jej się stało.A ja tylko myślałam ,aby tylko nie miała niedotlenienia mózgu. To co wtedy się działo doskonale pamiętam do dziś minuta po minucie.Pani w karetce mnie uspakajała,że nic jej nie jest.Ale jak w takiej sytuacji panować nad emocjami.W szpitalu zrobili jej rentgen klatki i lekarz wtedy stwierdził,że dobrze iż to było moje mleko a nie modyfikowane,bo mogłoby być gorzej. W ostateczności można podnieś też dziecko do góry nogami-tak mi nawet pediatra powiedział.O zasadach udzielania pierwszej pomocy powinniśmy sobie bardzo często przypominać,bo to na pewno nam nie zaszkodzi!

2016-11-07 22:23

Za nogi dziecka w ogóle nie powinno się unosić , ponieważ można uszkodzić stawy biodrowe .

2016-11-07 22:18

1. Przekręć dziecko na bok, obserwuj reakcję, jeśli to konieczne dalej działaj. 2. Wygarnij widoczne ciało obce, nie usuwaj nic na ślepo, jeśli to konieczne działaj dalej. 3. podtrzymuj główkę i ułóż dziecko stabilnie na swoich kolanach, uderz "łódeczką" w plecy 5 razy, jeśli to konieczne uderzaj dalej. 4. Podtrzymuj główkę i ułóż dziecko stabilnie na kolanach, uciskaj klatkę piersiową 5 razy, jeśli nieskuteczne- powtórz uderzenia i uciski. Źródło medikurs.pl Uczestnicząc w warsztatach Mamo to ja miałam okazję zobaczyć jak wygląda pierwsza pomoc w stanach nagłych u niemowląt. Bardzo polecam takie warsztaty dla kobiet w ciąży. Dodatkowo tylko w kwestii bezpieczeństwa bardzo polecane są szkolenia bezpłatne bezpieczny maluch. Są również prowadzone online przez różne firmy, fajne są też aplikacje na telefon. Jeśli chodzi o kwestię czego absolutnie nie robić jak dziecko zakrztusi się to pamiętam jak Pan mówił, aby nie unosić dziecka za nogi podczas bezdechu.

2016-11-07 18:53

Tak jak pisała Michalina, próbujemy na kilka sposobów. W pracy kilka razy zdarzyło mi się, że dziecko się czymś zadławiło i najskuteczniej działało uciskanie pod mostkiem, wtedy dziecko wypluwa ciało obce. A jak ni popadać w rozpacz? Najważniejsze to opanować się, bo w danym momencie jesteśmy jedynymi osobami, które mogą dziecku pomóc. Jeśli my nie zachowamy zimnej krwi, to kto? Po kilku takich niebezpiecznych akcjach zdarzyło mi się usiąść i czasem aż rozpłakać z emocji, ale w momencie w którym miałam pomóc dziecku zachowywałam zimną krew a emocje przyszły dopiero potem.

2016-11-07 18:32

Cudownych sposobów nie ma. Najpierw należy spróbować poprzez poklepywanie po plecach pomóc dziecku odkrztusić - położyć dziecko na brzuszku na swoich kolanach i nieco poniżej łopatek pięciokrotnie dość mocno uderzyć. Jeśli to nie skutkuje, odwracamy dziecko i próbujemy usunąć ciało obce. Jeśli to nie przynosi efektu, powtarzamy uderzenia, co 5 odwracamy, uciskamy brzuszek tuż pod mostkiem. Jeśli dziecko przestaje oddychać, przechodzimy do resuscytacji. A jak nie popadać w rozpacz? Nie da się. Ale trzeba działać. Warto to przećwiczyć, wziąć udział w kursie pierwszej pomocy. Gdy się wie co robić, człowiek jest spokojniejszy.

2016-11-07 18:29

Jeżeli większe dziecko się zachłyśnie , zakrztusi , zadławi jeśli umie to najlepiej niech kaszle , poprzez kaszel dziecko może pozbyć się ciała obcego (np, większe kęsy ) Mniejsze dziecko najlepiej położyć na klanach głową skierowaną w dół i poklepywać ręką ( z ręki zrobiona łódka )po pleckach między łopatkami . Ciało obce ( np większe kęsy )jeżeli dobrze widzimy można wyciągnąć , jeżeli nie widzimy dobrze należy zostawić , żeby nie wepchać głębiej . Wezwać pomoc . A najlepiej zapoznać się z udzielaniem pierwszej pomocy .