Czy tatusie zmieniają pieluszki?

tak, we wszystkim pomaga mi mąż

u nas na wesoło pocżatkowo jak była kupa to sie smiałam dobra ide cos zrobie ale zazwyczaj przewijaliśy oboje ;) nie było z tym problemy chyba gorzej takiemu starszemu dziecku zmeinić kupe jak już jest w tym końcowym etapie pieluch;)

U mnie przy pierwszym dziecku dużo razem robiliśmy a teraz tak technicznie wypada że ja ogarniam niemowlaka i sprawy pieluchowe a mąż starsze dzieci. 

Fajerka ja też tak myślę:D!

Mój mąż na początku miał taki dystans do dziecka, trochę się bała a przebierać to już w ogóle stał z daleka. Ale tak było na początku i to dlatego że wcześniej nie miał do czynienia z małymi dziećmi. Z czasem było coraz lepiej i wszystkiego się nauczył, a teraz nic nie sprawia mu problemu :)

Mój mąż jak widzi, że trzeba przewinąć to przewija, nie ma znaczenia, czy jest kupa czy nie i od początku nie było to dla niego problemem. Dla mnie to żadne tłumaczenie, że się robi niedobrze na widok kupki. Ja też mogę powiedzieć, że mi niedobrze i nie przewinę i co teraz? Dziecko się nie będzie przecież kisić w obsranym pampersie.

Dla mnie to nie może być tak, że ja jako matka muszę przewijać kupy czy mi się to podoba czy nie, a tatuś powie, że mu niedobrze i się wymiga. Niby z jakiej racji? Ojcem jest, dwie ręce ma, to nie ma to tamto.

hehe u mnei maż przebiera nie ma z tym problemu ale teraz w sumie całe dnie w pracy wiec jak mała nakituje to już dla mnei te wieksze niespodzianki spadają;) 

U mnie to jak musi to przebierze