Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

niemowlak; sterylnie ? czy na luzie?

Data utworzenia : 2014-07-25 08:32 | Ostatni komentarz 2017-02-24 11:18

M.Bak

19878 Odsłony
409 Komentarze

Niedługo urodzę trzecie dziecko. Boję się - jak pogodzę obowiązki? Zastanawiam się więc - z czego trochę zrezygnować? Przy poprzednich maluchach: prałam na 90 stopni, prasowałam wszystkie rzeczy, z którymi dzidziuś ma kontakt. Co o tym myślicie?

2014-07-25 08:55

M. Bąk nie mogę jednoznacznie odp ci na to pyt .. Jedni mówią, że rzeczy należy prać , prasować , należy pilnować aby wszystko było sterylne to tak jak z wyparzaniem butelek a inni zaś twierdzą, że nie można wszystkiego tak pilnować bo dziecko powinno mieć styczność z bakteriami żeby móc się uodpornić ,, Moim zdaniem wszystko zależy od tego w jakim stanie zdrowotnym urodzi się twoje dziecko i jakiej opieki będzie wymagało ... Nasza córka urodziła się jako wcześniak i miała zaledwie 1980 gram ,,sytuacja nas zmusiła aby pokój i wszystkie rzeczy i warunki były dostosowane do jej indywidualnych potrzeb ,, Przez 3 miesiące wszystko musiało być mega sterylne ,, nie mogła mieć kontaktu z nikim z katarem , kaszlem czy bolącym gardłem ,, z nikim kto mógł by mieć infekcję ,, Dorosły człowiek jest w stanie sobie poradzić sam ale taki maluszek nie koniecznie ,, my nie mieliśmy wyboru ,,,pokój sprzątany był codziennie i były w nim tylko najpotrzebniejsze rzeczy dla dziecka ...Pokój dosłownie jak w szpitalu wiele osób krytykowało nasze postępowanie ...bo przez pierwszy miesiąc nikt jej nie mógł zobaczyć nikt nie zozumiał,że sytuacja tego właśnie wymagała ,,,Póżniej oczywiście stan pokoju się zmienił i teraz jest normalnie ,,choć dbam a przynajmniej staram się dbać aby wszystko dla niej było czyste i wyprasowane ale wiadomo że jak się ma więcej dzieci to nie zawsze tak się da ;) ...to będzie twoje trzecie więc na pewno wiesz co mam na myśli ,,, Tego jak pogodzić obowiązki tego niestety nie wie żadna z nas ... mi pomaga bardzo kartka na lodówce przyczepiona ,,,zapisuje sobie co potrzeba ,, miałam tez kalendarzyk i zapisywałam o której dziecko jadło itd. ,, bardzo mi to ułatwiało życie ,,jak się ma kilkoro dzieci to tym bardziej się zapomina o której dziecko jadło albo czy dziś dostało witaminy czy też nie ,, dzień biegnie za dniem i idzie się pogubić ,,, Gwarantuję ci że jak tylko dzidziuś się urodzi to strach minie i obowiązki sprawią że nie będziesz miała nawet czasu pomyśleć :P