Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Wprowadzenie kaszki

Data utworzenia : 2014-09-29 21:14 | Ostatni komentarz 2015-05-23 11:58

MamaAntka

28912 Odsłony
313 Komentarze

moj synek ma skonczone 4 miesiace chciała bym mu dodac do mleczka kaszke... tylko niewiem od jakiej mogła bym zacząć. w jakiej ilosci i ile razy dziennie mozna??? i niewiem czy mozna dawac kaszke jak juz daje poprubowac deserkow i pije soczek rozcieńczony z wodą.... nie chce mu zrobic zamieszania w brzuszku jakiegoś... :( podpowiecie cos?? :)

2015-05-11 06:36

Ja mannę z owockami rczej dałabym na 2 śniaadaanko niż na kolację. Szczególnoe ze względu na fruktozę o walorach energetycnych i nie wiadomo jak dzidziaa będzie po tym spła, no i mój podczzas picia mm na kolację zasypia. A gdzzie jesczze czyszczenie po jedzeniu łYzżeczką..

2015-05-11 00:25

Smakową kaszką też się "rozepcha" żołądek :) tez głównie dlatego,że zawiera dużą ilość cukru a sam kleik ryżowy go nie posiada. I na poczatek na pewno lepszy jest kleik ryżowy bądź kukurydziany. Klio,ja tak robiłam :) mój młody inaczej manny nie tolerował a jak juz była z jakimś owocem to zajadał ;) czy to z przetartym jabłkiem czy z owocem ze słoiczka :) Ja przed marchewką dałam 2 razy kleik ryżowy do spróbowania ale tak na prawdę kaszki zaczęłam podawać jak dziecko zjadło marchewkę,jabłko i kilka innych rzeczy,jakoś po 5 miesiącu mój mały zjadł pierwszy raz kaszkę.No ale cóż..innej niż jaglana nie lubi :)

2015-05-10 21:25

Ja miałam niemały dylemat w kwestii rozszerzania diety mojej córki (wcześniaka) nie wiedząc czy iść czasem w którym się urodziła czy tym w którym powinna się urodzić. Koniec końców wybrałam moment intuicyjnie w którym córka wykazywała zainteresowanie już jedzeniem. Choć dylematy próbowałam rozwiać pytając kilku pediatrów o radę, jakże było moje zaskoczenie, gdy jeden z nich zaproponował bym pod koniec 3ms korygowanego, a 6 od urodzenia zaczęła wprowadzać kaszki. Zaznaczając bym zakupiła kilka smaków i podawał z mlekiem obserwując córkę, wydało mi się to niezwykle absurdalne..Gabinet w którym byłam był wypełniony mm, jak i kaszkami w gablotach..może to jakieś zalecenie od producenta by proponować rodzicom zakup. W ogóle absurdem dla mnie jest rozpoczynanie rozszerzania diety od kaszek.. Dziewczyny, a co myślicie o kaszce mannie z musem owocowym na kolację, np. z przetartym jabłkiem?

2015-05-10 21:12

Dokładnie, kaszka to przecież to samo co kleik plus cukier (i to niestety duże ilości) i aromaty.

2015-05-10 21:00

A kaszka to nie rozepcha? Pozza tym smakowa kaszkaa owocowa nie jesst dobrym pomysłem na rozszerzaanie diety, gdyzż maluch przyzwyczai się do śłodkiego smaku owocowego i może mieć problem z zaakceptowaniem warzyw. Dlatego też najpierw wprowadza się warzywa a nie owoce.

2015-05-10 20:27

Nie zaczynaj od kleiku ryżowego czy kukurydzianego bo tylko rozepchasz żołądek dzidziusiowi. Najlepiej kupić jakąś smakową kaszkę po 4-mcu i dodawać do mleczka.

2015-05-01 20:00

Zuzanna to dziwne że pediatra stwierdził, że jeśli maluch je warzywka to koniecznie trzeba mu kleik wprowadzać. Nie spotkałam się z taką opinią.

2015-04-17 14:13

Agata ja wczoraj małej dałam do 160 ml dwie łyżeczki kleiku. Byłam pod wrażeniem jak pięknie to zjadła. Przespala od 21.30 do 3.30. Jestem bardzo zadowolona bo w końcu noc przespala :)