Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Wprowadzenie kaszki

Data utworzenia : 2014-09-29 21:14 | Ostatni komentarz 2015-05-23 11:58

MamaAntka

28938 Odsłony
313 Komentarze

moj synek ma skonczone 4 miesiace chciała bym mu dodac do mleczka kaszke... tylko niewiem od jakiej mogła bym zacząć. w jakiej ilosci i ile razy dziennie mozna??? i niewiem czy mozna dawac kaszke jak juz daje poprubowac deserkow i pije soczek rozcieńczony z wodą.... nie chce mu zrobic zamieszania w brzuszku jakiegoś... :( podpowiecie cos?? :)

2015-03-13 09:52

Martyna a owsiankę robisz na wodzie czy mleku?

2015-03-13 07:46

Martyna a ile miesięcy ma Twoje dziecko ? ja zamierzam kupić bezmleczne i robić na swoim odciagnietym mleku.

2015-03-12 23:22

Ja w ogóle nie kupuję gotowych kaszek. Co prawda moja mama co jakiś czas nam kupuje, więc używam, ale sporadycznie. Z reguły sama robię ryż/owsiankę/kaszę (jaglaną/manną/kukurydzianą) i dodaję do tego jakiś owoc.

2015-03-07 13:13

klio mam dokładnie takie samo zdanie, jak ty na temat kaszek. Dodam, że więcej trzeba dać łyżek w przypadku kaszek Nestle, niż w przypadku Bobovity. li_28 dzięki za informacje. Mój synek akurat nie ma problemu z jedzeniem kasze zarówno jednej firmy, jak i drugiej, o której pisałam wcześniej, więc kupuję tylko kaszki mleczne i po tym co napisałaś chyba nie będę próbować dawać kaszek ryżowych, skoro nie trzeba :)

2015-03-07 09:32

Justyna ja też nigdy nie podawałam kaszek bezmlecznych. Na początku podawałam kleik, a potem już z dodatkiem mleka. Jeżeli dziecko toleruje takie kaszki to wydaje mi się, że nie musisz zmieniać. One się różnią tym, że albo dodajesz swoje mleko albo już masz gotową mieszankę z mlekiem - tu kwestia tylko jakiej firmy takie jest w środku mleko następne. Z kaszkami bezmlecznymi masz większe pole manewru, bo możesz przyrządzić na mleku z piersi, na preparacie mlekozastępczym przy alergii, uzyskać pożądana przez siebie konsystencję itp.

2015-03-06 19:59

Pierwszą kaszkę, którą podałam małej miałam w oddzielnej odmierzonej saszetce i to było idealne- doszłam do wniosku, ze ta konsystencja jest ok. Lecz w momencie gdy zaczęłam stosować kaszki w dużych opakowaniach, gdzie napisane jest 5łyżek stołowych..a mnie wychodziło znacznie więcej zaczęłam doszukiwać się problemu. Po pewnych doświadczeniach wiem, że kaszki z bobovita zdecydowanie bardziej się zagęszczają aniżeli te z nestle.

2015-03-06 17:05

Uczymy się na własnych błędach :)

2015-03-06 15:47

heh ja wsypałam pół opakowania kaszki i stwierdziłam że chyba nie tak to powinno wyglądać :)