Smarowidła na kanapke

U Naszego  9 niesiecznego synka Masełko prawdziwe wygrywa ale też pasty jajeczne, serowe, dżemy 100 %, ostatnio w Lidlu trafiliśmy na ciekawe pasty warzywne wypróbowane i również smakują ale ogólnie nasz syn jest wszystko jedzacy�

Masło, margaryna dla mnie nie istnieje... Mój syn natomiast ostatnio przepada za chlebem z przecierem pomidorowym, czasem kupuję też warzywne pasty np z serii Wawrzyniec, przyznam szczerze, że od czasu do czasu też lubię pasztet drobiowy, chociaż wiem, że to kompletny shit...

Bez masła ciężko żyć;)

Ja smaruję masłem.Za margarynami nie przepadam i kupuję je bardzo sporadycznie.Serki kanapkowe też od czasu do czasu goszczą przy śniadaniu ale wtedy już bez masła.

Ja smaruję maslem, mąż niczym nie smaruje, bo mu się nie chce, ale jak mu robię czasem kanapki, to smarne i sie oczywiscie nie obraża. Lubię tez kanapki z takim puszystym serkiem, wtedy już nie smaruję maslem. 

My nie używamy żadnego smarowidła, a jak już coś się zdarzy kupić to tylko masło i serki 

Ja smaruje sobie mężowi i dziecku masłem. Nawet jak jem kanapki z pastą jajeczna to też smaruje masłem. Serki kanapkowe w domu lubię tylko ja więc też od czasu do czasu z nimi zjem kanapkę.

U nas tylko mąż jada masło, ja czasem posmaruje kanapkę bo wcześniej będąc na diecie bezmlecznej odzwyczaiłam  się od masła. Pasty są najzdrowsze zelaszcza jesli robione samodzielnie.