Smarowidła na kanapke

U dziadków nie ma zasad... dzisiaj na chwile mi syn zniknął z podwórka, wraca z babcią a w obu rączkach po biszkopcie... i nie działa tłumaczenie i zakazy, dla nich wciśnięty po kryjomu herbatnik to miód na serce...

O tak brudzenie to ma opanowane ;) z łyżeczki je . Zależy jak leży.  Najpierw mówi nie potem otwiera buzię do tego samego . ciężko ja wyczuć;) próbujemy może w końcu się przekona.  ;) A słodyczy nie ogląda jakoś wszystkie pasują .staram się nie dawać Ale jak poejdizmey do dziadków Ale przecież to nie jest słodkie jedno może zjeść i tak ciężko  wychodzi na to że nie chce dziecku dawać  . 

Susanne mi w ogóle smak awokado nie pasuje, dla mnie jest jak masło. Jedynie w paście jest ok :) 

karolina, zależy jakie awokado kupisz. Dzisiaj byłam rozczarowaa bo miałam ochotę na pyszne, miękkie, a miało nitki i czarne plamki. Niestety nie zawsze potrafimy przewidzieć środek owocu sugerując się wyglądem skórki. Czasem udaje mi się mieć fajny owoc nawet jak kupię twarde jak kamieć, bo po prostu zdąży "dojść" i zmięknąć, ale czasem zdarza sie, że zanim dojrzeje to zdąży się zepsuć. Niestety nie doszłąm jeszcze do tego jak i dlaczego tak się dzieje.

Już mi niedobrze na sama myśl o zjedzeniu awokado bez dodatków :/

Kk ja awokado dałam właśnie takie bez dodatków do ręki żeby spróbowało dziecko

Zależy od konsystencji awokado: jeśli jest bardzo miękkie to będzie się wyślizgiwać z rączki i nie wiadomo czy uda się maluchowi coś zjeść :) ja zwykle kroję na paseczki jak jest ciut twardsze, jak miękkie to rozgniatam widelcem i dodaję do niego np. pomidora. 

Moja córka nie przepadała za burakami w kawałkach i postanowiłam zrobić buraczaną pastę, może być do kanapki, a może być ot tak, na łyżeczce. Zblendowałam buraka i dodałam do zagęszczenia trochę kuskusu - pycha :)

a tak na pierwszy raz to awokado w jakiej postaci podajecie? tak do tłuściutkiego popaćkania do rączki?