Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (635 Wątki)

Pieczywo

Data utworzenia : 2013-03-21 13:02 | Ostatni komentarz 2015-01-05 09:18

Iwona

8299 Odsłony
35 Komentarze

Od kiedy podawać pieczywo typu: bułeczki, chlebek, rogaliki i inne? Czy ma to być pieczywo jasne czy ciemne? Jakie najlepsze - kukurydziane, graham, żytnie, pszenne, mieszane? Z makiem, dynią, sezamem, słonecznikiem? [Zapraszamy do nowszego wątku "Chlebek dla Maluszka" http://lovi.pl/pl/forum/8/4679/1; Ten wątek zamykamy Redakcja LOVI]

2013-10-26 11:51

Monika myślę, że raz na jakiś czas można podać kawałek takiej bułeczki. Ja czasem daję małemu kawałeczek rogala albo właśnie bułki maślanej ale bardzo rzadko - raz w tygodniu to maksymalnie

2013-10-25 09:51

Ja daje Synkowi bułkę Graham do skubania , zwykla tez zjada . Ostatnio babcia dała mu bułeczke mleczna smakowała mu bardzo ale nie jestem co do tej bulki przekonana

2013-10-24 16:19

Ja też staram się podawać co jakiś czas ciemne pieczywo synkowi. Zazwyczaj jest to kanapka z razowego chlebka :)

2013-10-24 15:59

my jak zawsze idziemy do sklepu to córeczka nie wyjdzie bez bułeczki zawsze wybieram dla niej grahamkę

2013-08-06 13:41

Początkowo raczej podaje się pieczywo białe, choć my szybko przeszliśmy na mieszane a następnie razowe.

2013-04-14 19:40

Według mnie i tego co wyczytałam i wypytałam pieczywo możesz podawać w niewielkich ilościach wprowadzając gluten lub gdy już zakończyliście ekspozycję na gluten. Odnośnie tego jakie pieczywo podawać dziecku to z tego co wiem to jasne bo łatwiej się trawi i jest lżejsze dla takiego małego żołądeczka.

2013-03-22 14:23

Ja często piekę sama chlebek razowy.Przynajmniej wiem co w nim mam.

2013-03-22 12:05

Ja rozszerzałam dietę córki od szóstego miesiąca i wtedy mniej więcej zaczęłyśmy wprowadzanie glutenu. Córka zareagowała na gluten dobrze. Teraz kiedy ma rok podaję jej już produkty z glutenem w normalnych porcjach. A wracając do tematu pieczywa, to od mniej więcej ósmego miesiąca zawsze na śniadanko podaję córce kawałek grahamki. Bardzo to lubi. I zauważyłam nawet, że ostatnio z rana zawsze pierwsze kroki (na czworaka) kieruje do kuchni jakby czekała na nią. Jak odsuwam szufladę z pieczywem to uśmiecha się bo wie, że zaraz dostanie bułę. Kanapek jeszcze jej nie daję bo kończy się pluciem i wyrzucaniem. Co prawda po takim bułeczkowym śniadaniu dywan nadaje się tylko do odkurzania a podłoga do mycia :) Ale ważne że córka jest zadowolona.