Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Metoda BLW

Data utworzenia : 2022-10-05 23:48 | Ostatni komentarz 2022-10-12 09:31

marmarc

1147 Odsłony
23 Komentarze

Drogie mamy, po jakim czasie wasze maluszki załapały i zaczęły faktycznie zjadać to co im podajecie przy metodzie BLW? Za chwilę będziemy rozszerzać dietę i ciekawa jestem ile potrwa sama zabawa jedzeniem, a kiedy mogę spodziewać się względnie zjedzonego posiłku. 

2022-10-12 09:31

U mnie tez pies tylko czeka aż córce spadnie a czasami specjalnie mu rzuca  

2022-10-11 09:46

Fajnie mieć takiego pomocnika do sprzątania podłogi hehe :)

2022-10-09 11:26

DwarazyH to u a było od razu posprzątane po jedzeniu i wymopowane na błysk hehe ;)

2022-10-07 12:39

to u mnie w sumie bylo mieszane, troche blw, troche podawanie papek i zupek ktore sama zrobiłam, czy dużo było na podłodze ? nie? ale mam psa :D 

 

2022-10-07 08:55

U mnie dziewczyny też nie jadły metodą blw tylko ja im podawałam a czym starsze tym bardziej kumate i same ładnie jadły. Kup sobie taki śliniaczek co ubiera się na całe dziecko od góry do pasa- nie będziesz musiała prac ubranek po każdym jedzeniu ;)

2022-10-07 06:50

Początek będzie taki, że dziecko będzie traktować jedzenie jak zabawkę, wkładać do budzi ale to raczej nie jedzenie. Ja szłam łatwiejszą drogą i zaczęłam od papek, a po jakimś czasie konsystencja zmieniała się, coraz więcej kawałków w zupkach. U nas chłopcy do roczku to już mieli sporo ząbków, wtedy też dziecku łatwiej.

2022-10-06 22:35

Ja zrezygnowałam z BLW bo było wygodniej, maluch cały upackany, ale na szczęście im byl starsze dzieciaki to u nas nie było problemów z jedzeniem sztućcami itp.

2022-10-06 22:18

Ja powiem szczerze jak było u mnie . Od początku byłam mocno nastawiona na blw. Jak przyszedł ten cudowny moment że mogłam podawać córce jedzenie to byłam przerażona . Córka się dławiła i mega mnie to stresowało. Po prostu odpuściłam. Warto dodać że moja córka akurat długo nie potrafiła sama siedzieć . Więc to też było trudne dać dziecku kawałek chleba jak nie mogła siedzieć tylko na moich kolanach na nie mogalm nawet na nią patrzeć i obserwować .  Dlawila się , nie była zainteresowana więc odpuściłam i próbowałam z papkami. Ponownie wróciłam do tematu blw jak córka miała 9 MSC . Odrazu załapała . Widziałam że super sobie radzi z jedzeniem . Widziałam że jak coś jej nie pasuje to odrazu to wypluwa , dławiła się rowzież ale wakansów miała taki odruch wypływania tych rzeczy . Już przestałam się bać, karmienie już nie było stresem bo wiedziałam że córka jak zacznie się dławić to wypluje to co ma w buzi. Chętnie jadła , chętnie próbowała nowe rzeczy , wszytko było super . Nawet wiele osób zazdrościło że moje dziecko tak super je a jego jest niejadkiem :) czasami warto odpuścic i zaczekać na gotowość dziecka . W moim przypadku to się sprawdziło