Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Mamo pić! – czym gasić pragnienie dziecka

Data utworzenia : 2013-08-01 23:02 | Ostatni komentarz 2015-10-03 15:53

16670 Odsłony
91 Komentarze

Woda, sok, napój, kompot? Czym gasić pragnienie malucha i jakie ilości płynów podawać mu każdego dnia? Jakie objawy związane z małą ilością przyjmowanych płynów powinny nas zaniepokoić? Co jest zdrowe dla malca, a czego pić nie powinien? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w naszym artykule.

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 8 9 10 11 12

Sortowanie:

2013-08-03 10:23

Ja mojemu szkrabowi daję do picia głównie wodę, czasem soki lub kompoty własnej produkcji. Soki robię w sokowniku i później rozlewam do słoiczków i pasteryzuję. W ten sposób mogą dotrwać nawet do zimy o ile wcześniej ich nie wypijemy. Zaletą tego sposobu jest to, że nie musimy dzień przy dniu ścieramy na nowo, minusem to że w procesie gotowania część witamin zabijamy, no ale coś kosztem czegoś:) W takie największe upały daję wyłącznie wodę ponieważ soki bardzo szybo fermentują i obawiam się, że nawet nie zauważę i maluch mi się zatruje. Warto na to zwrócić uwagę i jeśli przy wysokich temperaturach decydujemy się na sok to podawajmy go tak, aby maluch zaraz po podaniu go wypił, żeby nie przeleżał gdzieś w butelce czy kubeczku i nie sfermentował. Proud Mommy, nie wiem ile ma twoja dzidzia ale w sumie to chyba nie ma co histeryzować z tym cukrem, w gotowych herbatka dla dzieci jest go mnóstwo. Ja sam jestem ich przeciwnikiem właśnie z tego względu, ale jeśli odrobinę dodasz to chyba się nic nie stanie. Radziłabym jednak dać do spróbowania dziecku nawet taki kwaśny kompot, to że tobie jest zbyt kwaśny nie znaczy że dziecku nie zasmakuje. Mojej koleżanki synek jest właśnie takim "kwasiorem", nic mu nie trzeba słodzić, im kwaśniejsze tym szybciej znika. A i jeszcze jedno, owce różnie reagują na proces termiczny, to znaczy często jest tak, że nawet kwaśne owoce pod wpływem gotowania robią się słodkie. Tak jest na przykład z jabłkami.

2013-08-02 22:20

Obecnie blender stołowy jest na wyposażeniu Biedronki, ale jeszcze nie czytałam opinii o tym modelu. Wstrzymam się jeszcze trochę, ale chyba faktycznie koniec końców coś kupię. W sumie mikser nie byłby taki zły :) Kurczę, a mąż chciał mi sprezentować z okazji Dnia Kobiet...

2013-08-02 21:07

Proud Mommy ja nie mam blendera, ale mam mixer;) ponieważ moim hobby do czasu porodu były wypieki więc kilka lat temu dostałam od męża mixer który był wyposażony w nasadkę coś ala blender i kubek do koktaili o ile z tego ostatniego nie korzystałam zbytnio, to z nasadki bardzo często http://www.okazje.info.pl/okazja/sprzet-agd/zelmer-nasadka-miksujaca-do-robota-171.html sokowirówkę kupiliśmy w ubiegłym roku nie pamiętam dokładnie gdzie ale trafiliśmy na promocje z wysyłką za nie spełna 100zł http://www.ceneo.pl/146023?gclid=CKTvqKS637gCFYjC3godWVIALA polecam mała nie zajmuje zbyt dużo miejsca, ale na produkcję dużej ilości soku to nie wiem czy dała by radę;) na domowe potrzeby ok;)

2013-08-02 18:01

Proud Mommy nie żebym namawiała do kupowania bo wiem, ze to wydatek i nie każdego stać, ale ja zainwestowałam w sokowirówkę, blender i mikser (a takze parowar) właśnie ze względu na dziecko. bo synek ma pół roczki i teraz robie mu sama soczki i kompociki :) a wode to uwielbia :D do tej pory był problem bo poiłam go łyżeczką (nie umie ssać smoczka) ale kiedy kupiłam buteleczkę z babydream w rossmanie, z płaskim smoczkiem (nie wiem jaka jest nazwa fachowa... nie te podobne do sutka a takie z płaskim dołem jak kiedyś były "modne") no leci mu łatwo szybko i pije sam sobie trzymając buteleczkę za uszka :)

2013-08-02 12:43

Właśnie ja nie mam ani miksera, ani blendera, ani sokowirówki. Natomiast smak soku z mojego dzieciństwa to różne owoce i warzywa przygotowywane w sokowirówce. Uwielbiałam, gdy mama robiła takie soki. Nie było nic lepszego! Sama zastanawiałam się nad sokowirówką. Na razie podaję kompoty.

2013-08-02 11:34

rzadko kupuje soki, wole sama robić koszt sokowirówki już dawno mi sie zwrócił ;) Mała bardzo lubi soki wciśnięte z jabłek czy marchwi ale tak naprawdę mozna robić wszelkiego rodzaju kombinację z brzoskwiniami z bananami ( te lepiej blenderować) nie zapominając że najlepszy jest swieżo wyciśnięty soczek. Mała nie pogardzi również wodą ale nie ukrywam ze woli coś smakowego. droga redakcjo fajny pomysł z tą woda smakową;) musze spróbować;)

2013-08-02 09:56

Ja synkowi do picia daję soki (wybieram 100% "bez dodatku cukru") rozcieńczone wodą lub samą wodę "Mama i ja". Kiedyś miałam problem bo młody nie chciał pić samej wody (chodź wcześniej pił), więc rozcieńczałam sok w coraz większych proporcjach w stosunku wody do soku i teraz pije ładnie wodę. Synek waży obecnie 9,4 kg i wypija dziennie prawie litr płynów.

2013-08-02 09:45

Synek od jakiegoś czasu pije tylko wodę. Kupujemy mu Żywiec Zdrój. Woda jest najlepszym wyborem jeśli chodzi o napoje dla dzieci. Bez cukru, barwników, konserwantów i innych dodatków. Tylko, że dla małych dzieci trzeba wybierać te niskozmineralizowane i unikać smakowych. Mamy w domu soczek marchewkowy ale jeszcze nie próbowaliśmy natomiast herbatki owocowe nie przeszły. Nawet specjalnie nie żałuję bo granulowana, którą kupiliśmy zawiera cukier, a staram się go unikać w diecie mojego malucha.

Strona: 1 .. 8 9 10 11 12

Pokaż: 8 16 24