Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Jak zachęcić niejadka do jedzenia?

Data utworzenia : 2024-09-04 16:42 | Ostatni komentarz 2024-11-20 13:55

Redakcja LOVI

361 Odsłony
27 Komentarze

Drogie mamy, jakie macie pomysły na zachęcenie malucha do jedzenia różnorodnych posiłków? Co się u was sprawdziło? Specjalne przygotowywanie jedzenia, żeby wyglądało atrakcyjnie wizualnie? Próbowanie różnych form tych samych produktów np. miksowanie? Wspólne przygotowywanie posiłków?

2024-09-05 12:39

Ogólnie na początku córka lubiła wszystko. To chyba tam jest, że jedzenie na początku jest wielką atrakcja dla dziecka, a później jak już zaczyna chodzić i ma inne bodźce to z jedzeniem jest coraz gorzej. Starsza córka też jest teraz niejadkiem. Ma swoje ulubione dania i ciężko ją przekonać do nowości. Dużo daje ładny talerz, miseczka, ciekawe ułożenie dania oraz wspólne gotowanie. Zauważyłam też, że będąc u kogoś, z innymi dziećmi łatwiej jej posmakować nowości i często wraca do domu mówiąc, że jadła to i to i że chciałaby żebym jej zrobiła.

Młodsza ma teraz pół roczku więc na razie sloiczki lubi wszystkie, ale jak długo to potrwa ro niewiadomo;)

2024-09-05 12:05

Moi jedzą wszystko bez większego problemu :)

2024-09-05 11:12

My jeszcze przed etapem RD. Jednak już przeczytałam sobie Wasze komentarze i super macie pomysły. annlek na upiększenie talerza spróbujemy :)

2024-09-04 22:36

Moja córka ma 10 miesięcy i jak na razie je wszystko w każdej ilości ale nie ma się co cieszyć bo słyszałam że dzieciom szybko się to zmienia ;D

2024-09-04 22:07

Syn 1rok 7msc i teraz stał się mocno wybredny. Głównie decyduje sam na co ma ochotę i to zjada. Nie zmuszamy go do jedzenia warzyw czy owoców jak nie ma na to ochoty. Oczywiście się staramy, aby dieta była zbilansowana, ale ma dni, że zje zupę ze smakiem, a następnego dnia zje bułkę z masłem i nie chce ruszyć nic innego. Od początku RD je z nami przy stole siedząc w swoim krzesełku i to w większości to samo co my. Ma swoje krzesełko, ma swoje talerzyki/miseczki. Raz zje pięknie, a raz w ogóle nie tknie albo zrobi gryza i mówi "be". Jak zgłodnieje to przychodzi i pokazuje, żeby dać mu jedzenie. Chyba po prostu potrzebuje czasu, wydaje mi się, że przechodzi bunt 2 latka :)

2024-09-04 21:50

ja mam w domu niejadka i tak naprawdę nie znam złotego środka. Jak poszedł do przedszkola to zaczął ładniej jeść, może dlatego że tam nie ma wyboru co chce tylko co dostanie i też je to co inne dzieci. 

2024-09-04 21:26

Oo tak wspólne przygotowanie posiłków myślę, że może zachęcać dziecko do próbowania coraz to nowszych smaków :)

U  mnie córka to wszystkiego próbuje, nie mogę otworzyć lodówki i zjeść bp ona jest zaraz koło mnie i pokazuje paluszkiem że też chcę,  daje troszeczkę do dziubka odchodzi i zaraz przychodzi że znów chce  🥰

2024-09-04 19:19

Natomiast teraz uwielbiam jak mój syn pomaga w kuchni, robimy naprawdę mnóstwo rzeczy razem od ciast, pierniczkow,jajecznicy,ciasta na pizze po sosy które doprawia mój syn.