Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Jajka w diecie chłopca -a bezpłodność ?

Data utworzenia : 2017-12-09 08:29 | Ostatni komentarz 2017-12-21 15:53

lola102

8101 Odsłony
15 Komentarze

Czy słyszałyście może o czymś takim , że za duża ilość jajek w diecie chłopca może powodować bezpłodność? Właśnie przeczytałam to na jednym z Forum na fb . Nie wiem co o tym myśleć . Czy to jakiś żart czy prawda . Sama mam syna i jajek do tej pory nie ograniczałam.

2017-12-09 19:48

chyba gdzieś o tym czytałam ale teraz nie dam sobie reki uciąć, ale było ze chłopcy chyba 2 jajka tygodniowo

2017-12-09 18:14

I przy tym widzimy jak mocno trzeba przesiewac te informacje z internetu. Sama czasami się zastanawiam czy to co czytam to prawda czy nie. Jak przeczytalam twoj post to skojarzylo mi sie wlasnie z tymi dwoma rzeczami o ktorych na samym.poczatku napisala Aleksandra dotyczace cholesterolu i antybiotykow. Co do cholesterolu to barfziej to dotyczy doroslych mezczyzn a nie dzieci. A co do antybiotykow stosowanych przy produkcji niestety ale sadze ze jedzenie obecnie powoduje nie male problemy u ludzi także te z plodnoscia. Ale nie chodzi o konkretne produkty i powiązanie ich z płcią. Tak jak pisze j. Swierszewska śmiało podawaj synkowi jajka mysle tylko ze warto zainwestować w te troche lepsze jakosciowo

2017-12-09 17:22

Z tego co wiem 4-5 jajek w tygodniu mozna smialo podawac.

2017-12-09 17:19

O to całe szczęście. Bo ja synkowi podaję ich dosyć sporo, też mam je ze wsi nie kupuje w sklepie więc mam pewność że są zdrowe. Jedynie niepokoi mnie jeszcze cholesterol. Muszę poczytać do ilu jajek dziennie można podać aby to wyszło na zdrowie

2017-12-09 17:01

Juz jakis czas temu mit na temat jajek obalono. Chlopcy moga jesc tyle samo jajek co dziewczynki. Na zdrowie! ;)

2017-12-09 14:36

Nigdy nie słyszałam o takiej zależności, aby ilość zjadanych jajek przez chłopca miał wpływ na jego płodność w starszym wieku? Wg mnie to tylko taka legenda krążąca od babć do córek itp. Jajka są ważne w diecie dziecka, to taka bomba witaminowa i odżywcza. Oprócz witamin, zawierają żelazo czy luteinę poprawiającą wzrok. Nie rozumiem dlaczego miałyby negatywnie wpływać na płodność dziecka? Czasem trzeba pewne wiadomości z portali samemu dobrze przeanalizować, bo nie zawsze to co tam piszę jest prawdą. Też mam chłopca i podaje mu jajka. Może nie jakieś ogromne ilości, ale kilka tygodniowo zjada. Robię mu z nich jajecznicę, gotuję na twardo albo wykorzystuje jako dodatek do zup w postaci klusek lanych z mlekiem modyfikowanym. Jajka mam ze wsi, od dziadków. Jeszcze nigdy nie dawałam mu takich ze sklepu. Przynajmniej mam pewność, że jajka są zdrowe i świeże.

2017-12-09 11:27

Ja się nigdy z czymś takim nie spotkałam. Mój mąż jak by mógł to by codziennie jadł i to tak od zawsze a jednak syna udało nam się stworzyć ;-) Ale tak na poważnie może być w tym nieco prawdy choć nie zagłębilam tematu. I myślę że tu mówimy o jajkach ze sklepu nie wiejskich. Te kury na fermach służą jako maszynki do zarabiania pieniędzy więc są faszerowane czym się da, być może że są tam też jakieś hormony czy inne środki które mogą w jakiś sposób wpływac na potencję. Z drugiej strony niby jest cholesterol który powoduje problemy z krążeniem i to też może akurat u mężczyzn wpływa. Choć z tymi jajkami i cholesterolem to coś mi się obilo o uszy że to jednak nie do końca prawda.