Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

herbatki dla niemowląt przy rozszerzaniu diety

Data utworzenia : 2017-09-11 19:34 | Ostatni komentarz 2018-05-29 23:10

Paty.55

2821 Odsłony
41 Komentarze

jakie herbatki piły wasze maluchy przy rozszerzaniu diety? Ja córce probowałam dawać wode przegotowana po łyzeczce to się wylewa z buźki, herbatki z kopru włoskiego nie chce, kupiłam herbatke z dziekiej rózy z sokiem zobaczymy czy to będzie chciała, z drugiej strony zastanawiam się czy nie bedzie problemów z brzuszkiem jeśli daję najpierw: mleko, pozniej kilka łyzeczek warzwa i herbatkę z sokiem?

2017-10-19 21:52

kasi z tego co wiem to nie chce zadnych , ta moja znajoma mówi ze czasem jej np do racuchów wrzuci jakies banany gruszki czy jabłko ale mała szybko wyczuwa i nie chce

2017-10-19 19:32

Ja wodę małemu również podaje w temp. pokojowej. Tak się nauczył od początku i na razie tego nie zmieniam. Chociaż w okresie zimowym może spróbuje jednak lekko ją podgrzewać, albo robić herbatkę owocową, bo chłodny napój gdy jest zimno na dworze raczej nie jest dobrym pomysłem ;/

2017-10-18 23:48

Zgadzam się, że wg ostatnich badań herbata z kopru włoskiego nie jest dobra dla dziecka i nie powinno się jej dawać dzieciom do picia. A już w ogóle herbaty typowo dla dzieci to już w ogóle nie są dobre bo mają w składzie cukier którego ja w diecie malucha w ogóle nie toleruje. Ula dokładnie tak u nas do posiłków młody pije tylko i wyłącznie wodę. Zazwyczaj dolewam ciepłej ale nie zawsze i wtedy młody popija posiłek wodą która jest w temperaturze pokojowej. A dzieci faktycznie wybierają to co dla nich jest najlepsze. Moja kuzynka natomiast daje do śniadania i kolacji dzieciom tylko herbatę i są one tak przyzwyczajone i piją ją chętnie. Jej mały jest z lutego zeszłego roku i spokojnie wypija pół szklanki z tym, że ona pije czarną herbatę i dodatkowo słodzi więc wg mnie w ogóle herbata nie nadająca się do picia dla dziecka.

2017-10-18 17:04

Tak Ula tylko wodę, jak daję coś wg mnie cięższego czy tłustego np jajecznica albo makaron z sosem serowym to dodaję po prostu cieplejszej wody, żeby lepiej się popiło, bo sama po takich daniach wolę popić ciepłą herbatą. Myslę że to własnie takie nasze przyzwyczajenia pchają nas czasem do rozwiązań, które nie są wcale musem ale nam się wydaje własnie, że może lepiej byłoby coś wymyśleć a tu widać same dzieci daja nam do zrozumienia, że nie ma potrzeby i zwykła woda jest dla nich najlepsza i wystarczająca skoro same właśnie to wybierają :)

2017-10-18 13:51

My jesteśmy jeszcze przed rozszerzanem diety ale od początku daję Natanowi wodę i pije ze smakiem. Od czasu do czasu podaje mu rumianek ponieważ miewa czasami problemy z brzuszkiem i kilka łyków troche mu pomaga. Myślę że dalej powinnaś próbować z samą wodą zamiast szukać herbatek które zazwyczaj mają w składzie bardzo dużo cukru.

2017-10-18 13:44

A dziewczyny do śniadania czy kolacji też podajecie maluchom tylko wodę? Ja się dziwię czasami, że mój młody woli wodę do kolacji zamiast herbaty (tylko owocowe pijemy). Ale te moje zdziwienie to chyba bardziej z przyzwyczajenia wynika, bo ja lubię wypić coś ciepłego do posiłku. My wyciskamy soki w weekend i faktycznie one są dosyć sycące i dziecko wcale dużo ich na raz nie jest w stanie wypić.

2017-10-18 09:30

Kasiu ale ja tego nie neguje, po prostu ja jakoś nigdy na to nie wpadłam by dac choć spróbować, bo też mało kiedy pije prawdziwe owocowe, dla mnie to kisiel nie herbata :p dlatego jeśli już owocowe to zwykła z dodatkiem soku z malin np A tym bardziej nie czułam potrzeby robienia dla niego osobno i testowania dostępnych na rynku specyfikow gdy nie ma realnej potrzeby a takowa nie wiem w sumie czy kiedykolwiek jest bo nawet te kopry włoskie podobno robią więcej szkody niż pożytku wg ostatnich badań i doniesień więc herbata od zawsze była mu obcą.

2017-10-18 09:20

Agn ja dałam Małemu spróbować bo po pierwsze nie słodzę a po drugie pije tylko owocowe czarnej nie dałabym zw względu na teinę. Napił się jej może trzy razy i to dałam na łyżeczce więc może łyczek Góra dwa. Więc nie stresuje się i nie panikuje, że pił a raczej spróbował. Wodę młody pije najczęściej w temperaturze pokojowej. Jak jemy śniadanie czy kolacje to zazwyczaj dolewam cieplejszej ale to też nie zawsze. Soki mały miał w ustach dwa razy dosłownie. Nie mam wyciskarki dlatego z nich zrezygnowaliśmy a owoców jest sporo więc się nie martwię. Wiem żeby jadł owoce niż pił sok. Soku z kartonika przez ponad 16 miesięcy nie miał w ustach. U nas jednak podstawa to woda i tak już zostanie. Młody nauczył się zdrowych nawyków a go będzie procentować na przyszłość.