Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Gotowe dania w słoiczkach czy domowe obiadki – wady i zalety

Data utworzenia : 2021-11-06 05:42 | Ostatni komentarz 2024-08-02 15:52

Redakcja LOVI

3023 Odsłony
100 Komentarze

Część rodziców podaje dzieciom potrawy przygotowane wyłącznie przez siebie, inni – korzystają z gotowych dań w słoiczkach. Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety.

2024-08-02 15:52

Woow Monia piękny wiek  babuni 🌸

 

U nas słoiki  są codziennie. Zjada z Hipp oraz Gerber,  szkoda tylko że tam są oleje 😢

Musy zostawię na zimę, ale czasem zje jak nie mam owocu

 

2024-07-31 10:58

Jesli chodzi o słoiczki to nie jestem zagorzałą ich przeciwniczką bo sama z nich korzystałam przy Laurze jak i przy Oli. Jak ma się więcej niż jedno dziecko to też nie mamy tyle czasu bo gotować różnorodne posiłki dla takiego maluszka a jeszcze później zrobić coś pozywniejszego dla reszty rodziny

2024-07-31 10:42

Ja narazie podaje sloiczki, od miesiąca rozszerzamy dietę i po pierwsze nie wiem czy umiałabym dobrze ugotować dla takiego malucha, a po drugie sloiczki wydają mi się bardziej różnorodne jak na razie (jak na moje możliwości oczywiscie;)). Nie byłabym w stanie codziennie gotować innego obiadu (krolik, wołowina, cielęcina, przeróżne warzywa tak zeby dziecko poznalo te wszystkie smaki) i do tego deserku, bo czasami robię obiad na dwa dni, albo jakiś makaron na szybko. Jak Mała trochę podrośnie to oczywiście, będę dawała to co mamy w domu ale póki co wygodniej mi sloiczki;).

2024-07-31 04:39

Tak jak wspomniano w artykule, są plusy i minusy. 

 

Zarówno przy pierwszej jak i drugiej córce poświęcałam czas na gotowanie obiadków urozmaicając menu (królik, gołąbek, indyk, kurczak, wieprzowina). Do tego różne warzywa, a także owoce wprowadzane stopniowo. 

Ale jak to bywa, były także słoiczki - zwłaszcza na wyjazdach - są praktyczne (zwłaszcza w okresie, gdzie trudno o dostępność niektórych produktów) i szybkie w użyciu. 

  

Nie da się ukryć, że domowe obiadki były bardziej wartościowe, co przekładało się na ich spożywanie z większym apetytem. 

2022-02-07 22:45

To moje nie były nowoczesnymi babciami, niestety zmarły w ubieglym roku, ale chociaż małą poznały :D

2022-02-06 09:47

Myszka u mnei podobnie 8 lat już nie ma mojej babci ;( ale w okresie ciążowym vzesto k się śniła to tak jak by była ze mną w tym czasie ;)

2022-02-06 03:23

Monia, piekny wiek.. najlepszego dla babci!

2022-02-04 17:45

Mi została jeszcze jedna babcia. Ma 90 w tym roku :)