Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Flipsy

Data utworzenia : 2015-05-31 12:09 | Ostatni komentarz 2015-12-26 14:04

rikitikitam

7211 Odsłony
80 Komentarze

Co myślicie na temat podawania dziecku flipsów takich typowo dla dzieci, np. z hippa? A co myślicie o flipsach takich klasycznych, które daje się już starszym dzieciom. Ostatnio znajoma właśnie się zdziwiła, że kupuję córce te z hippa, które jednak trochę kosztuję, bo ona daje swojemu synowi normalne flipsy, które są 10 razy tańsze. Może macie jakieś sprawdzone, w których nie ma soli czy cukru i które można by dawać malutkim dzieciom.

2015-07-03 16:59

Artan i u nas od chrupek się zaczęło, teraz córka nie chwyta jednej lecz kilka i wsuwa je sobie do buzi.

2015-07-03 10:49

Artan ja myślę,ze tak :) u nas od chrupek i jabłka zaczęło się samoistne odrzucenie od papek bo młody pokochał jeść rączkami :) teraz jakąś marcheweczkę,brokuła kawałek mięska i zobacz jak dzieć sobie poradzi z tym :)

2015-07-03 00:31

Wypróbowałam i jedne i drugie...i powiem tak... te z hippa chrupki są bardzo twarde i mają inny smak niz te z flipsa czy inne....mój mały uczył się jeść chrupki na tych z hippa ale na dzien dzisiejszy stwierdzam ,że to był zbędny wydatek....mały nie dojadał..i dławił sie no i strasznie się męczył... w koncu bylo tak ze sama mu je zjadłam :P mały wtedy nie miał jeszcze zębów...potem dostałam podajze chrupki takie proste i dłuugie z carrefoura i one są mega fajne... tzn z flipsa sa bardzo podobne jakościowo jak nie takie same...sa fajne mięciutkie, nie kleją się do podniebienia i maluch nauczył się na nich ładnie przeżuwać i gryźć...jak dostał ząbki to bez problemu je odgryzał a one bardzo szybko mu w buzi się rozpuszczały... myślę ,że to kwestia gustu z tymi firmami...ale ja jednak moge polecic te flipsy i te z carrefoura :)

2015-07-02 22:54

Myślę, że tak ;) dziecko uczy się gryźć, trzymać jedzenie w rączce, trafiać nim do buzi :) a ile radości przy tym :)

2015-07-02 22:32

Uprzejmie donoszę, że od kilku dni moja mała je flipsy Mr. Snaki i się nie krztusi ;-). Chwyta do rączki, gryzie ząbkiem do prawie ostatniego kęsa. jest przy tym utyciana (ręce, buzia, ubrania, krzesełko) ale takie to skutki uboczne. Dobrze, ze je. Myślicie, że to może być wstęp do BLW?

2015-06-21 20:38

Daję Tobisiowi jiemarkowe chrupy kukurydziane ale zwracam uwagę by były bez dodatku cukru i soli.

2015-06-18 11:13

Roxi ponoć tylko bio z certyfikatami nie zawierają arsenu ale z drugiej strony wiadomo jak z tymi certyfikatami jest więc pewności nigdy nie ma.

2015-06-18 10:48

nie tylko wafle ryżowe ale sam ryż zawiera arsen. I mleko ryżowe też. Nie wiem na ile to może być niebezpieczne i w jakich jest ilościach,bo ja od małego bardzo duży ryżu jem i nie zauważyłam u siebie czegoś złego,chociaż kto tam wie.