Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Dziecko kontra fast food

Data utworzenia : 2014-07-21 22:20 | Ostatni komentarz 2014-09-07 10:39

SamantKa

11907 Odsłony
83 Komentarze

Czy pozawalacie swoim na jedzenie fast food'ów? Jakie jest wasze zdanie na temat zabierania dzieci do McD. czy KFC?

2014-07-23 21:01

Angie kurczak tańszy jest oszczędność kochana ja tak samo z kurczaka robię ponieważ innego mięsa nie jem :D Marta 1987 uśmiałam się jak czytałam dobrze napisałaś :D

2014-07-23 19:42

A czemu puszecie o domowych hamburgerach z piersi kurczaka? Ja robię z wołowiny ;) mam wrażenie że właśnie ta wolowina jest najwartościowszym składnikiem hamburgerów ;)

2014-07-23 11:34

Moim zdaniem dziecko w ogóle nie powinno kosztować fast foodów przed ukończeniem 3 roku życia. Mimo wszystko my z mężem lubimy raz na dwa, trzy tygodnie zajrzeć do maca, ale to nie znaczy, że będziemy się tam częściej stołować z dzieckiem. Moim zdaniem dziecku należy wpajać zdrowe nawyki żywieniowe w domu, a czasami można mu pozwolić jak i sobie na małe szaleństwo w postaci fryteczków i nuggetsów i najważniejszej zabawki. Na zdrowie dziecka jeden taki wypad na dłuższy czas nie zaszkodzi, z kolei pozwoli mu oswoić się mimo wszystko z pewną modą ktora jest dozwolona a z dużym umiarem.... Dziecko powinno mieć, wybór smaczniejszego jedzenia w domu, zeby takie nie było dla niego zbyt atrakcyjne. Zabranianie dziecku takich atrakcji w młodszym wieku skutkuje tym, że dziecko rzuca się na nie bez opamiętania w wieku starszym często... a znam takie przypadki...

2014-07-23 10:32

Ja takie jedzenie wole zrobić w domu. Zdarza się to max dwa razy w miesiącu no i jest to domowy fast food. Już wiem jak robią kuraka w KFC wiec wychodzi mi prawie taki sam:) Hamburger to też prościzna..

2014-07-23 10:05

Ja również mysle ze jak dziecko zje cos w McD raz na miesiąc czy rzadziej to nic się nie dzieje. Jeśli będzie mu się całkowicie zabraniało tego jedzenia to wiem ze swojego doświadczenia ze jak tylko się jechało dl Wawy na wycieczke to pytaliśmy pani czy zajedziemy do McD? bo u mnie w miejscowości nie ma takiego jedzenia i to był dopiero widok. cały autokar na żarełko jak "Nienajedzone bydełko" wszyscy ruszyli. Póżniej jak mieszkałam w wawie i jadłam to jedzenie częściej przestało mi smakować. mojemu dziecku na pewno do 3 lat nie pokaze takiego jedzenia. chyba ze przygotuje sama w domu hamburgera z bułką pełnoziarnistą z piersią kurczaka i sałata lodowa i odrobiną ketchupu. Taki ala domowy hamburger może smakować dziecku jeśli nie poznało jeszcze smaku fast foodu. Myśle ze taki własnoręcznie zrobiony w domu jest na pewno wartościowym posiłkiem a na te bułki z McD które sa dwa tyg swieze to zawsze mnie zastanawia z czego one sa. Mam znajoma która na miasto nie może wyjść ze swoim 3 letnim synkiem bo on chce baba- kebaba- bo mu pokazali i dali poprobowac rodzice jak wychodzili z nim do miasta.

2014-07-22 23:21

Sądzę, że raz na 2/3 miesiące można wybrać się z maluchem do takiego lokalu chociaż najlepiej byłoby je omijać szerokim łukiem przez całe życie. Ale skoro patrząc praktycznie na problem po prostu się nie da, to warto w takich wypadkach nauczyć malucha wybierać mniejsze zło, i tak zamiast coli wybrać sok albo wodę, zamiast słodyczy owoc, a zestaw "powiększyć" o sałatkę a nie duże frytki. Myślę, że dziecku większą frajdę sprawia wyjście do restauracji i zjedzenie w innym otoczeniu, wybranie potraw z menue i pobycie z rodzicami niż samo jedzenie. Dlatego zamiast do sieciowego "fastfoodu" warto zajrzeć do naleśnikarni, pierogarni, porządnej picceri czy ładnie urządzonego baru mlecznego.

2014-07-22 17:16

No nie jest zdrowe jedzenie ale zobaczcie dziecko pójdzie do szkoły i jedzie na wycieczkę i prawie zawsze jest KFC bądź McD więc uważam żeby dziecko raz na jakiś czas zabrać a nie żeby później nie wiedziało co to jest i dziwiło się takim rzeczom to jest moje danie ponieważ byłam na wycieczce jako opiekun z przedszkolakami i było jedno dziecko które pierwszy raz było w takim miejscu i nie wiedziało jak pić jak jeść i musieliśmy pomagać dziecku bo by sobie nie poradziło więc wszystko z umiarem i rozsądkiem

2014-07-22 16:08

My się nie stołujemy w tego typu knajpach, nawet w podróży wolimy zajechać do knajpki z prawdziwym jedzeniem niż zajechać do McDonalda. Uważam, że wcale nie powinno tego dziecku się dawać. Oczywiście okazjonalnie nikomu nie zaszkodzi ale jeśli wpadniemy w rutynę najpierw raz w tygodniu później częściej to może się źle skończyć. Złe nawyki żywieniowe bardzo łatwo złapać, gorzej później od nich się odzwyczaić. Jeśli chodzi o dania tego typu, bo te wszędzie w zasadzie można dostać, szczególnie teraz w okresie letnim w miejscowościach wypoczynkowych frytki, hod dogi czy inne tego typu dania to różnie bywa. W sumie to oczywiście najpierw bacznie przyglądamy się jadłodajni zanim coś zamówimy. Frytki po kilka sztuk to dawałam małemu w ubiegłym roku, ale to dosłownie było po dwie - trzy sztuki i nie soliłam ich. W tym roku będzie pewnie podobnie, z tym , że pewnie więcej zje. Innych dań raczej nie jadamy, bo nawet na wakacjach jeśli jesteśmy nad morzem staramy się jadać lokalne ryby, natomiast w górach obowiązkowo pstrąg pod każdą możliwą postacią. A te smakołyki ze spokojnym sumieniem mogę podać synkowi.