Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Dieta matki karmiącej co można zjeść w wigilię?

Data utworzenia : 2017-12-18 09:31 | Ostatni komentarz 2018-01-31 23:26

Paulina.Perlik

2764 Odsłony
32 Komentarze

Nie wiem czy już był taki wątek jeśli tak to napiszcie a skasuje. Już za tydzień wigilia a ja zastanawiam się czy coś wogole będę mogła zjeść. Teściowa już zrobiła dla dzieci i dla mnie uszka z samym mięsem, mówi że matka karmiąca nie musi pościć. Co jadłyście na wigilii i nie zaszkodziło waszym maluszkom?

2018-01-31 23:26

Przy synku bylam tak przeraźliwiona że dużo rzeczy nie jadlam bo sie balam zeby go brzuszek nie bolal. Teraz przy córce jem wiecej posiłków na Wirgilli córka miala 4 miesiące i praktycznie wszystko juz jadlam oprócz grzybów i kapusty.Na poczatku zaraz po urodzeniu jadlam mięso tylko drobiowe i zero słodyczy ale polozna mi mowila zebym wszystko jadla oprocz dan wzdętych tj.kapusty,grochu czy bobu.Ale jakos sie bałam i powoli wszystkiego próbowałam.Teraz ma prawie pól roku i juz prawie jem wszystko ale boje sie zjeść kapusty czy grochu

2018-01-27 22:03

Podczas karmienia podobno można jeść wszystko, ale z umiarem, żeby po świętach nadal mieścić się w swoich ubraniach ;) Niestety ja się nie zastosowałam i teraz mam trochę brzucha ... Wiecie jak szybko schudnąć te kilka kilo? Czy mogłabym skorzystać np..z takich koktajlów : https://heltio.com/pl/chocolate-slim ? W składzie same naturalne składniki, więc chyba bezpieczne a podobno można szybko schudnąć... Jak sądzicie?

2017-12-30 15:12

Ja rok temu karmilam i jadlam doslownie wszystko. I nigdy nie powiem ze ry a na parze smakuje tak jak smazona haha wiem ze jest zdrowsza itd ale ze smakiem no to blagam na pewno to nie to samo ;) chrupiacej skorki w rybie na parze nie uswiadczy ;) wiadomo zeby nie jesc kilogramami bo dla samej siebie pozniej ciężko to strawić ale kawalek ryby, troche bigosu, czy uszka z farszem jesli dziecko nie ma alergii na jakis skladnik potrawy krzywdy nie zrobią. A jesli chodzi o kolki to pewnie i wiele mam karmiacych mm sie z nimi zmagalo u swoich maluchow po wieczerzy wigilijnej , niestety ;)

2017-12-30 11:58

jadłam barszczyk z uszkami z mięsem, dwa pierogi z kapustą i grzybami, smażoną rybę i rybę po grecku i nic synkowi nie było

Konto usunięte

2017-12-30 11:08

No sa takie dziwne przesądy odnośnie tego jedzenia i jego wpływu na naszego maluszka w brzuchu

2017-12-30 10:57

mariee, to ja słyszałam, o mleku z gazem, bo wypiciu gazowanego :P Nie wiem co lepsze :) W ciąży ogranicza mnie jedynie moje własne samopoczucie. Mam problem z żołądkiem, ze zgagą, więc uważałam na to co jem, by nie cierpieć potem reszty wieczoru. A jak mama karmiąca zje pieroga z kapustą to maluszek raczej tego nie odczuje w żaden sposób :)

2017-12-29 23:35

Anna, czyli po zjedzeniu truskawek w mleku nie będzie pestek? - taki żart :P :P Ale kiedyś taką tezę słyszałam na targowisku! :D :D :D Autorko postu, jak po Wigilii, spróbowałaś jakiś "zakazanych" przysmaków, jak zareagował Twój maluszek?

Konto usunięte

2017-12-27 13:19

Dziwi mnie to, że taki łatwy dostęp do wiedzy, a w dalszym ciągu są kobiety, które wierzą, że jak są w ciąży i coś zjedzą to to właśnie trafi do dzidziutka, tak taki kawałeczek kurczaczka płynie sobie pępowiną :D To samo kobiety, karmiące piersią, mleko mamy wytwarza się z krwi, nie z żołądka, a dzidziuś w brzuchu ma dostarczanie tylko wartości odżywcze i minerały ze strawionych przez mamę pokarmów przez właśnie pępowinę, wiedza nie boli :) Pozdrawiam