Czekolada u 3 miesięcznego dziecka

Nie uważam żeby polizanie czekolady zaszkodziło dziecku. No nie mówię żeby dać takiemu co ma 3 miesiące. Ale ja dałam swojej polizać w wieku 7 i nic jej nie było a wręcz się oblizywała. Poznala nowy smak. Taka ilość nie zaszkodzi dziecku. Także nie ma czym się obawiać 

Pytanie czy warto dziecku od małego podawać od razu cukry. Słodycze to przecież mają niezaciekawe składy niestety. Ze słodyczami chodzi nie tylko o uzależnienie od cukru ale też o problem z otyłością i próchnicą. Myślę że tu kwestia rozsądku rodzica wchodzi w grę. Wiadomo nie ma co zabraniać dziecku bo potem jak widzi słodycze to się zachowuje jak "wypuszczone z lasu" ale rozsądek to podstawa :) 

Każda matka wie co dla jego dziecka jest najlepsze. Jeżeli dziecko nie wybrzydza i je wszystko, to dlaczego nie dać polizać jej tej czekolady. Ja dałam grejpfruta i cytrynę - też nic jej nie było, a poznała nowy smak. Pozostałe pokarmy wcina mimo , że to początki rozszerzania. 

Tylko po chlebie ma wzdęcia. 

Myślę że nie przesadzasz pytanie moje brzmi po co ? owszem jest to trochę za wcześnie na rozszerzanie diety Ale nawet jeśli to nie rozpoczynamy tego od lizania czekolady dżemów i ogólnie takich słodkich rzeczy ale wiadomo każdy ma swój rozum Ja bym nie podawała

Ja jem dużo słodkiego i Pepsi gazowane. Co do czekolady u dziecka pozwalam synowi próbować jak coś chce. Czekoladę też jadł jak miał co prawda 11 miesięcy ,ale jadł taka kosteczka dziennie była. 

Ja daje mojej próbować różnych rzeczy. Czekoladę też dałam jej polizać może nie czekoladę zwykła tylko z pierniczki czekoladowego i mi chapla kawałek, z delucja było tak samo i się nie zakrztusiła ale po jabłuszku się krztusi potartym :D

Także nie wiem co to za zasada 

moja córka tort jadła na roczek i to była jej pierwsza słodkość. Wyjadła z niego tylko owoce reszta jej nie kusiła kompletnie 

Dokładnie tak , rok to jest minimum