Dieta (656 Wątki)
Dziewczyny od czego zacząć rozszerzenie diety ?. Mały karmiony jest tylko MM
2019-02-06 22:09
Rozszerzanie diety to ogromna rewolucja dla organizmu dziecka. Zatem nie należy jej rozpiczynac zbyt wczesnie. Sa różne teorie odnosnie tego ktory moment jest nalepszy- niektorzy zalecaja 5 miesiac, niektorzy 6, ale napewno nie 3!. Ja wprowadzalam w 5 z powodu niskiego poziomu żelaza a nie chcialam dawać leków bo witaminy sie gorzej wchlaniają z lekow niż witaminy posilków. A karmie piersią. Oczywiscie wszystko po konsultacji z lekarzem. Zatem najpierw polecam konsultacje z pediatrą dziecka i stwierzenie czy dziecko jest gotowe fizycznie na to, czy jego uklad pokarmowy jest juz na tyle dojrzaly, ze da sobie rade. Warto obserwować ku temu kupki dziecka. Poza tym sygnałem że dziecko może juz rozpoczać rozszerzabie diety jest jak dziecko wyciaga rączki ku jedzebiu jak je mama lub tata. Jak jest zaibteresowane to kiepsko jak sie przeoczy ten moment, bo poźniej może byc trudniej. Rozpoczynanie diety proponuje rozpoczać od zupek - papek jednoskladnikowych- bo. Zupka z marchewki, zupka z dyni, zupka z brokuła, zupka z cukinii- nalezy pamietac aby byly to warzywa nie wzdymające. Nie wolno solić ani słodzić posilkow dziecka m.in. z powodów kształtowania nawyków żywieniowych. Wprowadzanie zaczyna sie od podania jednej łyżeczki, na drugi dzień dwie, itd. Po ok 7 dniach podawalam kolejne warzywo, aby orgabizm zdarzył sie już zaznajomić ze wczesniejszym i nie potraktowalo go jako alergenu potencjalnego;) Obserwuj reakcje dziecka- czy nie pojawia sie alergia, wymioty, biegunka. Kolejno podaj owoce- jabłko, banan- tez ugotowane i zblendowane na papke- bo dziecko nie umie gryźć i jeszze długo nie będzie. Najpierw podaje sie warzywa, a póżniej owoce, bo dzieci maja tendencje to smaku slodkiego. Zatem jak wprowadzisz najpierw owoce, to moze dzidzius nie chciec później warzyw.
2019-02-06 21:54
To nawet mleko kokosowe robisz sama? W wolnej chwili z pewnością wypróbuje! Dziękuję :P
Konto usunięte
2019-02-05 20:50
wasz.ka, zaczynam od przygotowania mleka kokosowego, które możesz podawać po 6. miesiącu. Na ok 1 litr mleka potrzebujesz: 1 szkl niesiarkowanych wiórków kokosowych (najlepiej bio) 3 szkl przegotowanej ciepłej wody Wiórki namocz najlepiej w garnku na noc w 3 szklankach gorącej wody i rano zblenduj. Po ok 10 godz podgrzej wiórki z wodą aby były ciepłe ale nie gorące. Przelej namoczone wiórki razem z wodą, w której się moczyły do blendera i miksuj ok 5 min (zależy jakiego sprzętu używasz, ja blenduję na najwyższych obrotach). Utnij kawałek gazy – tak aby można było wiórki w niej zakręcić i porządnie odsączyć. Wylej zawartość blendera na sito i odsącz wiórki w gazie. Nie wyrzucaj pulpy! Możesz ją wykorzystać do wypieków (ja uwielbiam ciastka z kokosem, bananem i jabłkiem - bez dodatku cukru :) ) lub owsianki. Przygotuj sobie jakiś duży kubek i przełóż odsączone wiórki – przechowuj w lodówce. Budyń: szklanka mleka jajo 20 g mąki ziemniaczanej (łyżka stołowa) Gotuj mieszając. Jeśli w urządzeniu wielofunkcyjnym to na obrotach wstecznych 3, 95 stopni. Jeśli chcesz przygotować budyń dla dziecka pow. 6. miesiąca to bez jajka - również będzie smaczny. Smacznego :)
2019-02-05 13:24
Oczywiście że na zwykłe mleko jest za wcześnie ..chociaż nie powiem że temat jest mi obcy bo już nie raz słyszałam takie metody :)
2019-02-04 22:42
Mama_Gratki a jak robisz taki budyń? Mogę prosić o sprawdzony przepis? Z chęcią bym wypróbowała.
Konto usunięte
