Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Apetyt u dziecka

Data utworzenia : 2022-05-10 09:39 | Ostatni komentarz 2022-09-23 13:13

Redakcja LOVI

2904 Odsłony
119 Komentarze

Mamy, czy Wasze maluchy to typ niejadek, czy typ łakomczuszek? 

2022-05-10 12:54

Synek ewidenie je ile potrzebuje. 

Widać to po dniach jak jesteśmy w domu, mało wychodzimy, mało aktywności jest - wtedy je mało. Natomiast w bardzo aktywne dni czy żłobkowe, je ogromne ilości, pochłania wręcz jedzenie. 

 

Więc ciężko mi go przyporządkować do którejś z kategorii 

2022-05-10 12:38

Starszak od zawsze jadł małe porcje, często, ale wszystko. Z czasem doszło do tego, że zaczął powoli odrzucać potrawy i je mało co. Na szczęście warzywa i owoce prawie wszystkie i to chętnie. Tyle że konkretnego mało co zje. Chleba nie chce (tu mam problem co do szkoły mu dawać), ziemniaki do obiadu są ble. Nawet frytki, czyli coś co dzieci lubią... Tylko jak ma humor. Pizzy to tylko pół jednego trójkąta zje. 

Średni syn za to .... odkurzacz, przedwczoraj zjadł na kolację 3 tosty (te kanapki sandwich) I chciał czwartą. Gołąbków do obiadu nakładam mu tyle co mężowi bo się domaga a i zjada to co na talerzu. Najgorzej jak ma jelitówkę. Ze łzami w oczach oskarża mnie jak to nie chce mu dać jeść czegoś konkretnego. Utrzymanie go od lodówki w takim czasie wymaga ode mnie wiele wysiłku i cierpliwości. 

A obaj do tego szczypiorki chudziutkie. 

2022-05-10 12:13

U mnie to nawet nie powinno być kolorowo. Jak czegoś nie chce, jakaś nowość to teraz od razu zwala z talerza. Sam makaron byłby najlepszy. 

2022-05-10 11:41

Moja córka raczej lubi sobie zjeść, ale musi mieć to co lubi, niektórych rzeczy nawet nie próbuje. Lubi jak na talerzu jest kolorowo i są różne rzeczy. 

2022-05-10 11:20 | Post edytowany:2022-05-10 11:20

Na tą chwilę kiedy dopiero córka zaczyna przygody z jedzeniem jest chętna i wszystko próbuje ale pewnie zmieni się to jeszcze kilka razy 

2022-05-10 10:47

U mnie jak był maluszkiem, to raczej chętny do jedzenia. Lubił jeść, próbować nowości, nie musiałam się wysilać w piękne przyozdabianie talerza. Teraz prawie 3 latka i już jest gorzej. To co lubi to zje w dużych ilościach, ale z nowościami to jest trudno. Jest sporo rzeczy, że nie chce i tyle. Tylko z wagą problemu nie ma, tych rzeczy co je to trochę jest, więc nie ma czym się martwić. Oby drugie było przynajmniej takie, to będę zadowolona.

2022-05-10 10:07

Moje dzieci to typowe niejadki. No może najmłodszy troszkę lepiej bo je wszystko w małych ilościach. Starsi chłopcy od rozszerzenia diety już widać było że nigdy nie głodni,  na bilansie zawsze niedowaga ale na szczęście badania idealne.  Najstarszy syn ma 13 lat i dopiero teraz ma apetyt w okresie dojrzewania, widać że podskoczył wagowo i wzrostowo.