Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Konkretne produkty bez chemii - nazwy, marki

Data utworzenia : 2015-01-22 08:17 | Ostatni komentarz 2015-10-03 22:13

aaasik1

4184 Odsłony
30 Komentarze

Witam serdecznie drogie mamy, dostałam małego świra na punkcie chemii, która jest pakowana do każdego produktu na półce sklepowej. Spisałam sobie na kartkę ze wszystkie najgorsze E i z taką kartką teraz robię zakupy. Nie lada wyzwaniem jest kupić jakiś mleczny jogurt bez mleka w proszku lub coś, co nie zawiera kwasku cytrynowego lub skrobi modyfikowanej :/ Nawet owoce suszone moga zawierać siarczany, nie mówiąc już o kaszkach dla niemowląt! Stąd moje pytanie - macie może już swoje wyśledzone produkty bez chemii? Jeśli chodzi o jogurty naturalne - najlepsze są z Piątnicy, bo bez mleka w proszku, ser - Hochland w plastrach, co jeszcze?

2015-05-29 15:27

U nas pojawienie się dziecka i rozszerzanie jego diety było bodźcem nad zdrowszym odżywianiem sie i patrzeniem na etykiety przed zakupem. Np. pieczywo kupujemy z piekarni lokalnej, gdzie wiem, co dają do tego chleba. miesko kupujemy z pierwszej ręki od hodowców na wsi, co sztucznie nie pasą zwierzątka, świnki i jajka od wuja teściowa przywozi, mięsko, wędlinę sama zaczęłam piec, sporo owoców i warzyw mamy od siebie i teściów. Kupiliśmy nawet dużą zamrażarkę, by mrozić warzywa dla córci.

2015-05-29 00:02

Ja niestety nie umiem piec chleba i upuję czesto takze ten marketowy, juz powietrze jest skazone, którym oddychamy, coz dopiero jedzenie. Po prostu tzreba z rozsadkiem podchodzić do wszystkiego, jesli sie da miec swój ogródek z warzywkami i jablonke, jeśli nie, dobrze myc kupne owoce i , bo cos przeciez jeśc musimy. Wiadomo - jak najmniej przetworzonych, gotowców, rzeczy nienaturalnych typu ciastko w proszku, do mikrofalówki.

2015-04-12 22:16

Tez mam tę książkę :) zdecydowanie nie polecam marketowego pieczywa. Moja znajoma jest kierowniczką lidla i nas ostrzegała przed ichnim pieczywem. Jest smaczne i ładnie wygląda, ale jest bardzo sztuczne.

2015-01-22 10:31

no właśnie ja po przeczytaniu tej książki zaczęłam chodzić z 'czarną listą' i porządnie śledzić etykiety :) chodziło mi właśnie o konkretne nazwy produktów, bo zapewne niektóre mamy już przeprowadziły to śledztwo i mogą się podzielić wynikami :)

2015-01-22 10:08

polecam serek BIELUCH :) też słyszałam o książce zamień chemię na jedzenie, własnie planuje ją kupic.

2015-01-22 10:00

Przebywając w szpitalu i posiłkując się tym jedzeniem jałowym, które było wyposażone w mnóstwo chemii zaczęłam czytać książkę "Zamień chemię na jedzenie" pani Bator, która w dużej mierze przekształciła swoje zwyczaje żywieniowe poprzez dzieci, które niezwykle często chorowały. Na przełomie lat, gdy dieta w jej domu została zmieniona jak i większość składników chemicznych wyeliminowana jej dzieci znacznie mniej zaczęły chorować. Polecam Ci tą książkę, w której każdy dział poświęcony jest innemu problemowi poprzez cukry, tłuszcze, wędliny, słodycze i wiele innych jednocześnie książka jest wypełniona prostymi i smacznymi przepisami. Dzięki tej lekturze znacznie zmieniłam podejście do tego co jem..